Są piękne, niemal nagie i bezrobotne. Pracownice stojących na skraju bankructwa linii lotniczych Mexicana wcieliły się w rolę modelek i pozowały do kalendarza w samym bikini. Seksowne stewardesy chcą w ten sposób zwrócić uwagę na siebie i na problemy swojej linii - jednej z najstarszych na świecie.
Kalendarz na 2011 rok zawiera dwanaście zdjęć pięknych kobiet, ubranych tylko w skąpe bikini i pozujących na tle samolotów. W przedsięwzięciu wzięło udział dziesięć stewardes, które postanowiły ratować swoją firmę przed bankructwem.
Pomysłodawczynią przedsięwzięcia była Coral Perez, stewardesa z 10-letnim stażem. - Potrzebowaliśmy pieniędzy, więc pomyślałam, że skoro mamy w firmie tyle ślicznych dziewczyn, możemy wykorzystać ten potencjał - mówi.
Jak świeże bułeczki
Udział w sesji zdjęciowej był całkowicie dobrowolny. Stewardesy nie dostały za zdjęcia żadnych pieniędzy. - Naszym celem było pomóc samym sobie, bo z dnia na dzień straciłyśmy wszystko - mówi jedna z kobiet, 26-letnia Maribel Zavala.
Kalendarz jest w sprzedaży od czwartku. Na razie wydrukowano 3 tysiące egzemplarzy, a jeden kosztuje 12 dolarów. Jak dotąd sprzedaje się jak świeże bułeczki.
Seksizm? Ależ skąd!
Władze linii lotniczych zastrzegają jednak, że inicjatywa pięknych Meksykanek jest niezależna od związku zawodowego linii, ale "całkowicie zrozumiała", ponieważ żaden pracownik od czterech miesięcy nie otrzymał pensji.
Władze obawiają się jednak, że kalendarz spowoduje utrwalenie seksistowskiego stereotypu stewardesy. Linie walczą z takim wizerunkiem i nie używają na przykład słówka "stewardesa", ale "personel pokładowy".
Na granicy upadłości
Linie Mexicana to jedne z najstarszych linii na świecie. Założone zostały w 1921 roku. Obsługiwały 65 miast w Meksyku, USA, obu Amerykach i Europie. W sierpniu tego roku złożyły wniosek o upadłość, ale nie została ona jeszcze ogłoszona. Na razie Air Mexicana zawiesiły wszystkie swoje połączenia, ale jest nadzieja dla upadającego przedsiębiorstwa. Pojawiła się propozycja restrukturyzacji firmy, która być może wznowi część połączeń w połowie grudnia. Do pracy ma wrócić jednak tylko 30 procent pracowników.
Pomysł z rozbieranym kalendarzem w liniach lotniczych nie jest jednak nowy. W kwietniu do nagiej sesji pozowały pracownice hiszpańskich linii lotniczych Air Comet.
Źródło: AP, CNN
Źródło zdjęcia głównego: Facebook