Pomagają w domu, w szpitalu i w poruszaniu się po mieście, głównie osobom starszym i niepełnosprawnym. Mało tego, mogą też koić nerwy dźwiękami "Land of hope and glory", czyli częścią słynnego marsza Edwara Elgara "Pomp & circumstance march".
Toyota zaprezentowała nową generację robotów humanoidów.
Elektroniczny skrzypek nie gra jeszcze idealnie, ale eksperci Toyoty zapewniają, że to nie koniec jego możliwości. W przyszłości ma umieć posługiwać się narzędziami. Roboty mają coraz bardziej ludzkie kształty i coraz większe możliwości. Prototypy, które zaprezentowała Toyota mają trafić do sprzedaży po 2010 roku.
Zdalnie sterowane krzesło skonstruowano z myślą o niepełnosprawnych, a robot, który na razie "tylko" gra na skrzypcach, będzie w przyszłości zastępował pielęgniarzy w szpitalach. Robotom wystarczy wydać komendę, a specjalny wózek ominie spotykane na drodze przeszkody znacznie lepiej niż zwykły wózek inwalidzki.
Działająca na podobnej zasadzie do wózka pokojówka, ma pełnić w przyszłości rolę przewodnika osób niewidomych.
Źródło: Reuters, TVN24