Gdziekolwiek się nie oddali, Władimir Putin zawsze będzie wiedział gdzie jest Koni - czarna labradorka należąca do premiera Rosji otrzymała nową obrożę. Nie byle jaką, bo namierzaną satelitarnie.
Podczas omawiania planów rozwoju systemu nawigacji satelitarnej "Glonass" Władimir Putin spytał, czy będzie mógł wypróbować go na swoim psie. Wtedy, jak podają rosyjskie źródła, wicepremier Siergiej Iwanow podarował mu specjalną obrożę z odbiornikiem.
Cieszy się i macha ogonem
Od teraz każdy krok Koni jest znany. System nawigacji - rosyjska odpowiedź na GPS - jeszcze nie jest idealny, ale w przyszłym roku ma już obejmować zasięgiem całą Rosję. Niedługo potem - cały świat.
Właściciel czarnej labradorki z zadowoleniem zauważył, że pies cieszy się z prezentu. - Daje temu wyraz radosnym machaniem ogonem - zdradza otoczenie premiera.
Źródło: TVN24, PAP