Księża prześcigają się w pomysłach w walce o wiernych. Pewien włoski proboszcz postawił przed świątynią kosz pełen pareo - kolorowych chust zakładanych na kostiumy kąpielowe. Wszystko po to, by mogły do kościoła mogły wchodzić kobiety z pobliskiej plaży.
Proboszcz znanego włoskiego kurortu Positiano, położonego blisko Neapolu nie mógł pogodzić się z widokiem w kościele pań ubranych w skąpe bikini. By nie tracić wiernych, nie chciał wyrzucać ich ze świątyni. Wszelkie jego prośby i ogłoszenia wywieszane na drzwiach wejđciowych nie przynosiły rezultatu. Dlatego wpadł na innowacyjny pomysł i postawił w kruchcie kościoła kosz, w którym wszystkie plażowiczki mogą znaleźć kolorowe pareo - chusty z cienkiej tkaniny, które są elementem plażowego stroju.
Dobrał kolor do kostiumu
Ksiądz pamiętał o najdrobniejszych szczegółach. W koszu można odnaleźć pareo we wszystkich możliwych barwach. Proboszcz jest przekonany, że dobrze zadbał o plażujące panie, zapewniając im możliwość dobrania chusty do koloru kąpielowego kostiumu.
Oryginalny pomysł księdza spotkał się z uznaniem miejscowej prasy. "Bravo don Giulio, twoje pareo są przepiękne" - czytamy w artykule poświęconym propozycji proboszcza parafii Positiano.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu