Nowy Jork znalazł sposób na psy źle znoszące rozłąkę ze swoimi właścicielami. Gdy pan idzie do nocnego klubu, czworonóg nie musi zostać sam w domu. Idzie z panem. Ma zapewnione towarzystwo i nawet specjalne drinki.
Taki luksus zapewnia Fetch Club, psi klub nocny na Manhattanie. Zasada w nim obowiązująca jest prosta.
Właściciel czworonoga się bawi, pupil na nudę również nie narzeka.
Oczyszczona woda...
Podczas gdy pan pląsa po scenie, jego pies może zostać poddany zabiegom fryzjerskim, odpowiednio przeszkoleni instruktorzy przeprowadzą masaż. Wszystko w rytmie klubowej muzyki.
W klubie są również bieżnie, które pozwolą czworonogom zrzucić zbędne kilogramy. Do tego są pełne miski wody, ale nie takiej zwykłej z kranu. Jest ona oczyszczona i nie zawiera żadnych metali ciężkich.
- Główna zaleta tego klubu to fakt, że pozwala nam odsapnąć, wyjść, zjeść i nie martwić się jednocześnie o naszego pupila - zachwala Fetch Club opiekun jednego z klubowiczów.
Bilet za 25$
Fetch Club wystartował w styczniu. Czynny jest od godz. 19. Wstęp kosztuje 25 dolarów i nie ma dni, aby świecił pustkami.
Źródło: Reuters