My was w konia nie zrobimy, choć dziś Prima Aprilis. A skoro 1 kwietnia, to żeby tradycji stało się zadość i żeby dać internatom szansę uśmiać się jak norki proponujemy przegląd uśmiechniętych polityków.
Dzień żartów, czyli Prima Aprilis obchodzony jest od XIII wieku. W Wielkiej Brytanii nazywany jest Dniem Głupca (April Fool's Day lub All Fools' Day), a we Francji Dniem Ryby.
Tego dnia opowiadamy sobie nieprawdziwe historie, robimy przeróżne dowcipy, czyli nabijamy innych w butelkę.
Dzień ten swego czasu uznano za niepoważny i starano się nie robić w nim żadnych ważnych rzeczy. Przeświadczenie to przeniknęło nawet do najwyższych kręgów państwowych – przykładowo sojusz antyturecki z Leopoldem I Habsburgiem podpisano 1 kwietnia 1683, ale antydatowano go na 31 marca, aby na dokumencie nie widniała data prima aprilis.
Z czego śmieją się politycy?
Jednak polskim politykom jak widać to nie przeszkadza i to właśnie 1 kwietnia 2008 roku prawdopodobnie ratyfikowany zostanie Traktat Lizboński.
mpj//mat
Doborowe towarzystwo/ źródło: Youtube
Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24