Znalazł czek na ponad 4,5 miliona euro dla producenta słodyczy. W podziękowaniu dostał żelki

shutterstock_263330564
Dworzec Bürostadt we Frankfurcie
Źródło: Google Maps

Sześć opakowań żelków - taka była zawartość paczki przesłanej w ramach podziękowania przez Haribo 38-letniemu mieszkańcowi Niemiec, który znalazł na dworcu kolejowym wystawiony firmie czek na ponad 4,5 miliona euro. Mężczyzna skontaktował się z prawnikiem przedsiębiorstwa i zgodnie z jego instrukcją zniszczył czek.

Jak podaje "Bild", 38-letni Anouar G. z Frankfurtu, wracał akurat z odwiedzin u swojej matki. Czekając na pociąg zauważył leżący na peronie kawałek papieru. Kiedy go podniósł, zorientował się, że to imienny czek wystawiony firmie Haribo przez niemiecką sieć supermarketów Rewe. - Była na nim kwota tak duża, że nawet nie potrafiłem jej wymówić - powiedział gazecie mężczyzna. Dokładnie 4 631 538,80 euro.

Według relacji "Bilda", po dokonaniu niecodziennego znaleziska mężczyzna od razu zgłosił się do Haribo. Prawnik firmy poprosił go o zniszczenie czeku. Niemiec spełnił jego prośbę, a jako dowód, zgodnie z instrukcją, przesłał zdjęcie.

Żelki Haribo jako podziękowanie

"Bild" informuje, że w ramach podziękowania Haribo sprezentowało Anouarowi G. paczkę zawierającą sześć opakowań żelków. - Myślę, że był trochę tani - tak prezent otrzymany od Haribo skomentował w rozmowie z "Bildem" Anouar G.

Gazeta skontaktowała się z przedstawicielami przedsiębiorstwa. Potwierdzili oni, iż incydent faktycznie miał miejsce i dodali, że skoro czek był imienny, tylko firma mogła go zrealizować. Wyjaśnili, że paczka, którą otrzymał Anouar G., to standardowy zestaw wysyłany przez Haribo w ramach podziękowań.

Na początku października pisaliśmy w tvn24.pl o 10-latku z Goczałkowic-Zdroju, który znalazł na ulicy etui na telefon. Okazało się, że w środku było 10 tysięcy złotych. Chłopiec oddał pieniądze mamie, a ta zaniosła je do biura rzeczy znalezionych. Gotówka wróciła już do właściciela.

ZOBACZ TEŻ: Znalazła "sporą ilość gotówki" i oddała policji. "Właścicieli" nie brakuje, ale żaden nie zna odpowiedzi na pytanie

Czytaj także: