Samochody, telewizory, zamrażarki czy sztucery? Co, zanim trafi do sprzedaży, poddawane jest tak zwanemu testowi łosia? To pytanie usłyszał pan Piotr Rutkowski z Gdańska.
W trakcie gry o milion uczestnicy mają do wykorzystania trzy koła ratunkowe - telefon do przyjaciela, zamianę pytania oraz pół na pół. By wyjść z programu z główną wygraną, gracz musi odpowiedzieć poprawnie na 12 pytań.
Pan Piotr na swojej drodze do miliona trafił między innymi na pytanie dotyczące tak zwanego testu łosia.
Co, zanim trafi do sprzedaży, poddawane jest tak zwanemu testowi łosia?
A: samochody B: telewizory C: zamrażarki D: sztucery.
Test łosia ma za zadanie sprawdzić stabilność nowo wyprodukowanego samochodu. Nazwę wymyślono w Szwecji, a zainspirowały ją tamtejsze warunki na drodze. Nierzadko na szwedzkich drogach można napotkać łosie przebiegające przez jezdnię. W takiej sytuacji najczęściej kierowcy hamują i skręcają na sąsiedni pas, by ominąć zwierzę.
Producenci samochodów przed wypuszczeniem pojazdu na rynek, muszą przetestować, czy taki manewr byłby wykonalny i czy ich auto jest w sposób bezpieczny w stanie pokonać test łosia.
Poprawną odpowiedzią na powyższe pytanie jest A: samochody.
Źródło: "Milionerzy" TVN