Polski Louis Armstrong, "obnośny sprzedawca wazeliny", rudowłosa piękność - wszyscy oni i wielu innych zaprezentowało się jury na ostatnim castingu do programu "X-Factor". - Kochasz muzykę? To proszę nie krzywdź jej - usłyszała jedna z uczestniczek od Kuby Wojewódzkiego. Dziewczyna nie zawiodła, choć juror musiał o nią powalczyć.
Zaczęło się jazzowo. Pierwsza na scenie pojawiła się 18-letnia Sylwia Majka. Dziewczyna wybrała repertuar Chicka Corei - amerykańskiego pianisty jazzowego.
- Ty jesteś artystką kompletną, kompletnie nic mi się w Tobie nie podoba. Żałuję, ale… głos masz znakomity, a odwagę w doborze repertuaru masz gigantyczną - podsumował jej występ Kuba Wojewódzki. Całe jury zgodnie dało dziewczynie szansę pokazania się w następnym etapie.
Louis Armstrong, Frank Sinatra i... Christina Aguilera
Później na scenę wkroczył polski Louis Armstrong. Szybko okazało się, że Michał Pijewski, który zaśpiewał "I Can't Give You Anything but Love", jest praskim sąsiadem Czesława Mozila. - To jest moja bajka i moja dzielnica - powiedział artysta. - Ty zmień profesję. Zostań obnośnym sprzedawcą wazeliny - zaproponował Kuba Wojewódzki. Michał usłyszał od jury trzy razy "tak".
Angina i wysoka temperatura nie przeszkodziła Wojciechowi Ezzatowi zachwycić męskiej części jury. - Na tym etapie mamy już tyle wyjątkowych osób, że nie wiem, czy je przebiłeś - powiedziała Maja Sablewska. - To nie jest facet dla Ciebie, to jest facet dla nas - stwierdził Wojewódzki i Wojtek przeszedł do następnego etapu.
Panom spodobał się też wokal Magdy z Gliwic. - Od razu wróciło do mnie życie – stwierdził Kuba Wojewódzki, gdy tylko zobaczył dziewczynę. Magda, która przyznała, że chciała się przekonać, czy tylko jej znajomi mówią, że dobrze śpiewa, musiała być usatysfakcjonowana, bo usłyszała od jury trzy razy "tak".
Skromnością i pokorą Maję ujął Ali Al. Ani. Chłopak wykonał piosenkę Christiny Aguilery - "Impossible". – Nie gniewaj się, ale ciągle nie wiem ile jest w tobie prawdy, ile żartu – powiedział Kuba Wojewódzki dodając, że taka tajemniczość to cechy gwiazdy.
Na scenie stanęła też Basia Kamarowska z Osielska. Dziewczyna postanowiła spełnić w ten sposób swoje noworoczne postanowienie. - Kochasz muzykę? To proszę nie krzywdź jej - powiedział jej na wstępie Wojewódzki. Później, o odrobinę zestresowaną uczestniczkę, musiał walczyć, bo spodobało mu się wykonanie Basi piosenki "Fly me to the moon". - Ten program nie jest dla gwiazd, tylko ma robić z ludzi gwiazdy - argumentował Wojewódzki. Dziewczyna przeszła dalej.
"Idź i przygotuj się do finału"
Jury dali bilet do następnego etapu jeszcze Marcie Ławskiej, która zaśpiewała "You make me feel like a natural woman" Arety Franklin. – Dużo widziałem i słyszałem i nie chce mi się Ciebie dłużej słuchać. Idź i przygotuj się do finału – powiedział jej Kuba Wojewódzki.
Ostatnią uczestniczką piątego castingu "X-Factor" była Karolina Szczepanik, która świetnie dała sobie radę z duetem Celine Dion i Barbara Streisand w piosence "Tel Him" - Czy jesteś odporna na krytykę? Bo w finale ludzie mówią straszne rzeczy, a obawiam się, że Ty możesz tam trafić – stwierdził Kuba Wojewódzki a całe jury zgodnie przyznało, że z Karoliną chcą się jeszcze spotkać.
Źródło: TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24