Dlaczego Ryszard Kalisz nie strzelił bramki podczas meczu Gwiazdy TVN kontra politycy? - Bo mam za małe umiejętności - odpowiedział poseł SLD. Przyznał też, że rozpraszały go cheerleaderki.
W niedzielę na Pepsi Arenie drużyna Gwiazd TVN pokonała Polityków 2:1 po golach Tomasza Szczepanika i Michała Kocięby. Bramkę dla polityków, która dawała remis i nadzieję na rzuty karne strzelił tuż po przerwie Andrzej Biernat. Spotkanie rozegrane po raz 4. uświetniło 10. rocznicę powstania Fundacji TVN "Nie jesteś sam".
"Schetyna się wyrobił"
Ryszard Kalisz, który był jednym z członków politycznej drużyny, nie ukrywał, że jego sportowy talent nie jest zbyt wielki. - Ja się mieszczę pod względem umiejętności piłkarskich w takim stanie średnim - przyznał.
Poseł SLD powiedział, że właśnie z tego powodu nie udało mu się strzelić gola. Ale zaznaczył: - Roman Kosecki obiecał, że specjalnie poda mi piłkę, żebym strzelił bramkę, ale w tym roku jakoś sam nie strzelił.
Kalisz chwalił natomiast grę i formę marszałka Sejmu. - Grzegorz Schetyna przez to, że musi dotrzymywać (kroku) Donaldowi Tuskowi w tych ich grach platformerskich, wyrobił się, acz miałem takie wrażenie, że przed końcem pierwszej połowy trochę spuchł - ocenił.
Na koniec polityk podsumował: - Ale najważniejsze jest, że były pełne trybuny, wspaniała atmosfera i że graliśmy dla chorych dzieci, żeby leczyły się w dobrych warunkach.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24