Jeden z najszybszych rollercoasterów, znajdujący się w Japonii Do-Dodonpa, został oficjalnie zamknięty. Jak przekazały władze japońskiego parku rozrywki, przyczyną takiej decyzji było kilkanaście przypadków poważnych obrażeń, które odnieśli jego pasażerowie.
Rollercoaster Do-Dodonpa znajduje się w parku rozrywki Fuji-Q Highland w mieście Fujiyoshida w Japonii. Został otwarty w grudniu 2001 roku, stając się wówczas najszybszą kolejką górską świata. Został także okrzyknięty "najszybciej rozpędzającym się" rollercoasterem, ponieważ w ciągu zaledwie 1,56 sekundy osiągał prędkość 180 km/h.
Wynikało to ze sposobu jego rozpędzania - zamiast początkowej powolnej jazdy w górę, system uruchamiania kolejki oparty na sprężonym powietrzu wręcz wystrzeliwał jej wagoniki ku górze. Do dziś Do-Dodonpa pozostawał jedną z trzech najszybszych kolejek górskich na świecie oraz tą, która rozpędza się najszybciej.
Rollercoaster łamał kości...
Teraz jednak ogłoszono koniec tej bijącej rekordy atrakcji. Jak podają lokalne media, 13 marca władze parku podjęły decyzję o ostatecznym zamknięciu Do-Dodonpa. Powodem takiej decyzji były zgłoszenia poważnych uszkodzeń ciała u pasażerów kolejki.
Z ich powodu rollercoaster pozostawał tymczasowo wyłączony z użytku już przez ostatnie dwa lata. W tym czasie analizowano możliwość wprowadzenia zmian w budowie kolejki, które zapewniłyby bezpieczeństwo jej użytkownikom. Jednak po rozmowach z jej wykonawcą stwierdzono, że byłyby one bardzo trudne do wdrożenia, co uniemożliwia dalsze funkcjonowanie Do-Dodonpa.
... był jednak najszybszy
Do-Dodonpa zyskał ogromną popularność i przez dwie dekady działania skorzystało z niego około 9,3 miliona osób. W 2021 roku zaczęły pojawiać się jednak informacje o poważnych obrażeniach, których doznawali niektórzy jego pasażerowie. Władze Fuji-Q Highland poinformowały, że łącznie zgłoszono 12 przypadków urazów, które mogły się wiązać z przejażdżką tym rollercoasterem. Sześć osób zgłosiło, że miały połamane kości w obrębie klatki piersiowej i szyi. Złamania nie wiązały się przy tym z niewłaściwym użytkowaniem, ale były to poważne złamania kompresyjne (zgnieceniowe).
Wcześniej przez dwie dekady park nie otrzymywał żadnych informacji o odnoszonych przez pasażerów obrażeniach. Nie jest jasne, czy początkowo nie były one zgłaszane, czy może wcale nie występowały - podaje "Japan Today". Wiadomo, że w 2017 roku kolejka Do-Dodonpa przeszła remont.
Źródło: Japan News, Japan Today, South China Morning Post
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock