Na głowie ponad 200 igieł do akupunktury a na nich flagi wszystkich państw uczestniczących w Igrzyskach Olimpiskijch w Pekinie. W ten sposób Chińczyk Wei Shengchu złożył hołd Igrzyskom Olimpijskim w Pekinie.
- Ludzie malują flagi na policzkach, więc pomyślałem, że wykorzystam tradycyjną medycynę chińską i udekoruję igły flagami, co będzie bardziej znaczące - uzasadnia Wei taki sposób poparcia dla igrzysk w Pekinie.
Od lipca z flagami na głowie podróżował po Chinach by wyrazić swoje poparcie dla olimpijskich zmagań sportowców z całego świata. Przyozdobienie głowy ośmiocentymetrowymi igłami zajmuje Chińczykowi od 4 do 5 godzin. Dodatkowo na środku czoła Wei umieszcza ozdobę w postaci olimpijskiego znicza.
Przez swój wygląd dorobił się przydomku Człowieka Igły lub Jeża. W 2004 roku Wei ustanowił rekord Guinessa przez to, że umieścił na swojej głowie i twarzy 1,790 igieł do akupunktury.
Źródło: APTN