Źródło: sxc.hu
Seks na Antarktydzie musi być czymś wyjątkowym, skoro na jedną ze stacji naukowych dostarczono aż 16,5 tys. prezerwatyw. Jest też inne wytłumaczenie.
Uszczęśliwieni prezerwatywami naukowcy pracują w stacji badawczej McMurdo. Jest ich tylko 125, skąd więc aż takie zapotrzebowanie?
Jak tłumaczy kierownik stacji Bill Henkrisen, nie chodzi tylko o pokrycie rocznego zapotrzebowania tych, którzy są w stacji przez zimę, lecz także 1100 badaczy, którzy przyjeżdżają latem.
- Niektórym jest tam czasami po prostu nudno - dodał Henriksen.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu