Hawajscy surferzy wrócili z wyprawy na lodowiec
Reuters
Dwaj Hawajscy surferzy - McNamara i Manala postanowili wypróbować fale na... Alasce. Ślizgali się na grzbietach fal tsunami, wywołanych osuwającymi się bryłami lodowca...
Aby złapać właściwą falę czekali w lodowatej wodzie nawet po kilka godzin. Gdy gigantyczne bryły spadały do morza ścigali wywołane nimi tsunami, a następnie unikając odłamków lodu i spadających kamieni starali się na nim utrzymać.
Hawajczycy są z całą pewnością pierwszymi, a najprawdopodobniej także jedynymi ludźmi, którym udała się ta sztuka.
- Właśnie po to przyjechałem na Alaskę, aby pojeździć na czymś takim - opowiada Mamala - Fala nie była bardzo duża, ale i tak dostałem gęsiej skórki - dodaje.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Reuters