Dorota "Doda" Rabczewska wystąpiła przed prezydentem Andrzejem Dudą w kontrowersyjnej kreacji. Artystom wolno więcej? W internecie trwa spór, czy artystka swoim strojem obraziła głowę państwa.
Wczoraj odbyła się gala z okazji 25-lecia dziennika "Super Express". Na galę oprócz artystów i celebrytów zaproszeni zostali również politycy m.in. Leszek Miller czy Jarosław Gowin. Wśród gości zjawili się także prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką.
Jedną z atrakcji podczas wydarzenia był koncert Dody wraz z zespołem Virgin. Piosenkarka zaśpiewała swoje największe przeboje oraz pomogła przy krojeniu urodzinowego tortu. Jako pierwszy, kawałek ciasta z rąk artystki otrzymał prezydent.
Wypada czy nie?
W wydarzeniu nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby nie strój w jakim Doda wystąpiła przed głową państwa.
Internauci uważają, że koronkowy kombinezon piosenkarki jest zbyt kusy i nie przystoi na spotkanie z najważniejszą osobą w kraju. Burze wywołało przede wszystkim zdjęcie, na którym Andrzej Duda stoi z wręczonym tortem, a piosenkarka jest odwrócona do niego tyłem i eksponuje półnagie pośladki.
Według części internautów takim zachowaniem obraziła prezydenta. - Scena sceną… ale trochę szacunku do miejsca i głowy państwa - napisała jedna z komentujących na Instagramie. - Bez przesady… Przed prezydentem w takim stroju!? - dodał kolejny z użytkowników.
Obrońcy Dody twierdzą, że taki jest wizerunek artystki, a scena to miejsce, gdzie można pozwolić sobie na nieco więcej. - No i brawo! Scena to nie pogrzeb!- broni piosenkarki fan Artur. - Było super! Trochę dystansu- apelował na Facebooku Bartek.
Komentarz Dody
Sama artystka oficjalnie nie skomentowała burzy, jaką wywołała jej kreacja. Na jednym z portali społecznościowych opublikowała za to zdjęcie kuso ubranej Jennifer Lopez podczas koncertu wspierającego Hillary Clinton w wyborach prezydenckich w USA.
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika LovelyTornadoOfChaos&Rainbows (@dodaqueen) 22 Lis, 2016 o 4:23 PST
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika LovelyTornadoOfChaos&Rainbows (@dodaqueen) 23 Lis, 2016 o 12:18 PST
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika LovelyTornadoOfChaos&Rainbows (@dodaqueen) 22 Lis, 2016 o 1:13 PST
To nie pierwszy raz kiedy zachowanie piosenkarki uraziło opinię publiczną. W jednym z wywiadów stwierdziła, że "ciężko jej uwierzyć w Biblię, bo nie ma w niej dinozaurów", a autorzy Biblii byli "napruci winem i palili różne zioła". Doda została skazana za obrazę uczuć religijnych w 2012 r. Artystka odwoływała się w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego, lecz ten odrzucił jej skargę.
Autor: deb/kk / Źródło: Instagram / Facebook