Szczycił się zębami w kształcie sztyletów, sierpowatymi pazurami i jadł młode dinozaury. Kanadyjscy naukowcy odkryli sekrety najmniejszego dinozaura zamieszkującego tereny Ameryki Północnej. Okazuje się, że budzący postrach "pazur zachodu" był mniejszy od domowego kota.
"Maluch" sprzed 75 mln lat
Hesperonychus elizabethae chodził po ziemi (na dwóch nogach) aż 75 mln lat temu. Dotąd o małych mięsożernych dinozaurach wiedziano bardzo niewiele. Odkrycie Kanadyjczyków to przełom. Jak przyznają naukowcy, dopiero teraz okazuje się, że przez ostatnie 100 lat przeoczono sporą część północnoamerykańskiego środowiska dinozaurów.
Półmetrowy postrach
Dzięki badaniom skamieniałości Hesperonychusa, naukowcom udało się bardzo dokładnie określić, jak wyglądał najmniejszy z "amerykańskich" dinozaurów.
"Pazur zachodu" mierzył zaledwie 50 cm, ważył niecałe dwa kilogramy. Mimo to był prawdziwym postrachem. Wszystko przez bardzo ostre szpony i sierpowate pazury na nogach. Swoje ofiary pożerał zębami w kształcie sztyletów.
Pożeracz młodych dinozaurów
A polował nie tylko na owady, drobne ssaki i płazy. Półmetrowy "pazur" żywił się też najprawdopodobniej młodymi dinozaurami. Żył pośród bagien i lasów.
Na skamieniałości hesperonychusa natrafiono w 1982 roku. Część z nich opisała już wybitna paleontolog, Elizabeth Nicholls. Właśnie od jej imienia pochodzi nazwa gatunkowa dinozaura.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24