Aromat waniliowy z krowich placków, gejowska seks-bomba, podawanie viagry chomikom, skutki połykania mieczy czy niewyczerpane źródło zupy - to tematy, których zgłębianiu poświęcili się laureaci tegorocznej edycji nagród Anty-Nobla (Ig Nobel).
Uroczystość odbyła się na prestiżowym Uniwersytecie Harvarda w USA. Jury nagrody Ig Nobel wyróżnia osoby, które dokonały czegoś "zmuszającego ludzi najpierw do śmiechu, a potem do myślenia".
Pokojowego Ig Nobla przyznano w tym roku The Air Force Wright Laboratory w Dayton (stan Ohio) za badania nad "gejowską bombą". Pod jej wpływem żołnierze wroga poczuliby nieodparty pociąg do swoich towarzyszy broni i zaczęli realizować hasło "make love not war".
Choć z seksem viagra kojarzy się raczej jednoznacznie, Patricia V. Agostino, Santiago A.Plano i Diego A. Golombek podawali ją chomikom w zupełnie innym celu. Dowiedli, że dzięki działaniu aktywnego składnika - sildenafilu - gryzonie lepiej sobie radzą ze zmianami stref czasowych (na przykład w czasie podróży lotniczych). Badacze otrzymali nagrodę w dziedzinie awiacji.
Ekonomia nie wszystkim kojarzy się z kradzieżą, jednak w przypadku tegorocznych Ig Nobli tak właśnie jest. Za opracowanie urządzenia oplątującego bankowych rabusiów siecią nagrodzono Kuo Cheng Hsieha.
Medyczny Ig Nobel przypadł Danowi Meyerowi oraz Brianowi Witcombe, badającym skutki uboczne połykania mieczy. Chodzi głównie o uszkodzenia gardła, przedziurawienie przełyku oraz krwotoki. Szczególnie niebezpieczne jest połykanie kilku mieczy na raz - na przykład Meyer spędził miesiąc w szpitalu po próbie połknięcia pięciu mieczy jednocześnie.
Chemik Mayu Yamamoto wykorzystał krowi nawóz do produkcji aromatu waniliowego. Technologia może zainteresować przemysł perfumeryjny oraz spożywczy - aromat waniliowy dodaje się do ciast, lodów, deserów, odżywek dla kulturystów i wielu innych łakoci. Poza tym odstrasza owady. Tak czy inaczej na cześć laureata w sławnej lodziarni Toscanini's Ice Cream, (Cambridge, Massachusetts) opracowano nowy smak: "Yum-a-Moto Vanilla Twist."
W dziedzinie fizyki nagrodzono parę L. Mahadevan oraz Enrique Cerda Villablanca za teoretyczne prace dotyczące tworzenia się zmarszczek na prześcieradłach. Któż powie, że fizyka teoretyczna jest oderwana od życia?
Jak dowodzi laureatka w dziedzinie biologii, Johanna E.M.H. van Bronswijk, człowiek nigdy nie jest samotny - zwłaszcza w łóżku. Badaczka opracowała pełną listę owadów, pająków, skorupiaków, zaleszczotków, roztoczy, bakterii, grzybów, glonów, paproci i innych form życia, od których roi się w pościeli i materacach.
Brian Wansink, laureat Ig Nobla w dziedzinie dietetyki badał naturę ludzką przy użyciu urządzenia, o którym marzą populistyczni politycy: niewyczerpanej, samonapełniającej się miski z zupą. Wbrew popularnym hasłom nie wszyscy mają jednakowe żołądki, natomiast jemy więcej, niż nam się wydaje.
Jednak to literatura najpełniej wyraża nasze człowieczeństwo. Na przykład prace laureatki Glendy Browne poświęcone przedimkowi "the", dzięki któremu pospolite rzeczowniki stają się czymś szczególnym i określonym, ale trudno je uporządkować alfabetycznie.
Choć język różni nas od zwierząt, zwierzęta także reagują na ludzką mowę. Dlatego językoznawcy Juan Manuel Toro, Josep B. Trobalon oraz Nuria Sebastian-Galles badali, czy szczury potrafią odróżnić odtwarzane wspak wypowiedzi po japońsku od duńskich (też na opak). Okazało się, że nie zawsze.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24