Ważący 270 kg Amerykanin, przez dwa dni czekał na pomoc w swoim domu pod Nowym Jorkiem, po tym jak zasłabł, upadł i nie mógł się podnieść, żeby zatelefonować.
Ponieważ 57-latek był za duży, aby wydostać go przez drzwi frontowe, ratownicy musieli piłami rozmontować jedną ze ścian jego domu na Long Island.
Misja specjalna
Żeby podnieść nieszczęśnika, na odpowiednio przygotowane dla otyłych osób nosze, potrzeba było 10 strażaków. Mężczyzna został przewieziony do pobliskiego szpitala. Jego sąsiedzi mówią, że był raczej samotnikiem. Według nich ostatnio stan jego zdrowia pogorszył się.
Najwięksi z największych
Warto przypomnieć o niedawnej śmierci, jednego z najgrubszych ludzi świata. Meksykanin Jose Luis Garza, zmarł w drodze do szpitala na atak serca. Ważył ponad 450 kg.
Waga królewska
Do niedawna najgrubszym człowiekiem świata był Manuel Uribe. Osiągnął rekordową wagę 560 kg i został wpisany do księgi rekordów Guinnessa. Jest też człowiekiem, któremu udało się zrzucić najwięcej kilogramów- od roku 2006 z 560, pozostało mu "tylko" 320.
Źródło: PAP