W Berlinie Francuz Alain Robert zaskoczył nie tylko miejscową policję, ale i gapiów. Nieoczekiwanie podczas wspinaczki rozwiesił banner reklamowy firmy telekomunikacyjnej. Gdy jego noga stanęła na dachu Debis Tower (103 m), entuzjastycznie pomachał berlińczykom.
"Francuski Spiderman" – tak sam o sobie mówi – jak zwykle, wspinał się bez żadnych zabezpieczeń. Tradycji dochowała także policja i po tym, jak Robert zszedł na ziemię (tą samą drogą!), trafił do aresztu.
W 1999 roku „Spiderman” odwiedził także Polskę, gdzie wspiął się na 180-metrowy Hotel Marriott w centrum Warszawy.
(PAC)
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: aptn