Na okładce francuskiej "Elle" ukazało się zdjęcie Carli Bruni z wyraźnym brzuszkiem. Ale najprawdopodobniej nie jest to wynik specjalnej sesji zdjęciowej dla pisma. Redakcja kupiła zdjęcie z agencji fotograficznej, które zrobiono 17 maja, gdy Pierwsza Dama Francji otwierała swoją fundację. Media porównały fotografie i okazało się, że to na okładce najprawdopodobniej jest manipulacją.
Na okładce czerwcowego numeru francuskiej "Elle" znalazła się Carla Bruni z wyraźnym brzuszkiem. Media zainteresowały się zdjęciem, bo prestiżowe pismo publikuje sesje zdjęciowe robione specjalnie na swoje potrzeby, a Pierwsza Dama Francji wielokrotnie pozowała dla "Elle" w przeszłości, gdy była sławną modelką. Ponadto okładce towarzyszy hasło: "Dziecko Carli: sekrety ciąży i co się zmieni w życiu pary".
Okazało się, że nie jest to zdjęcie sesyjne, a zrobione przez paparazzi kilka tygodni temu, gdy żona Nicolasa Sarkozy'ego otwierała swoją nową fundację - "Sortir de l'illetrisme". Media porównały obydwie fotografie i okazało się, że to z 17 maja i to z okładki "Elle" różnią się.
- "Elle" wyciągnęło zdjęcie z archiwum i dało Carli Bruni pierwszą okładkę w ciąży. Wygląda na to, że to żart Photoshopa. Nawet jeśli naprawdę jest w ciąży – powtarzają się komentarze.
Redakcja pisma nie zabrała głosu w tej sprawie. Nie ma też komentarza z Pałacu Elizejskiego.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Elle