Berlin zaczyna ofensywę uprzejmości, dobrego humoru i przyjaznego podejścia do bliźniego. Do akcji setkami zamierzają się włączyć policjanci i pracownicy komunikacji. W ten sposób stolica Niemiec ma podbić serca milionów turystów
Kampanię uprzejmości ogłosiły władze Berlina. Chęć udziału w tej akcji zadeklarowało kilka tysięcy pracowników sektora publicznego - około tysiąca policjantów oraz około dwóch tysięcy pracowników kolejki miejskiej i przedsiębiorstwa komunikacji, a także taksówkarze, obsługa hoteli i restauracji.
Uprzejmy będzie z literką "i"
Będą oni nosić znaczki z literą "I", które oznaczać mają, że są gotowi udzielić pomocnych informacji. Stolica Niemiec zostanie też oblepiona plakatami, które reklamują Berlin jako przyjazne miasto. - Każdego dnia do Berlina przyjeżdża do 400 tysięcy gości. Dzięki nim zarabiamy i musimy pracować nad tym, by przyjmować ich uprzejmie. Ta kampania to sygnał - powiedział ekspert ds. turystyki Gerhard Buchholz.
Za 200 mln euro oduczą się być gburami
Media zauważają, że berlińczycy mają raczej opinię gburów w porównaniu z wieloma innymi miastami Niemiec. Ofensywa uprzejmości, na która miasto chce wydać ok. 200 milionów euro, ma zmienić ten wizerunek. Podobną kampanię przeprowadzono w Berlinie w 2006 roku w związku z rozgrywanymi wówczas w Niemczech piłkarskimi mistrzostwami świata.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: www.sxc.hu