Bartłomiej Misiewicz został w środę zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński powołał komisję, która ma zbadać okoliczności zatrudnienia byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Sprawę szeroko komentują internauci.
Podczas środowej konferencji prasowej Jarosław Kaczyński poinformował, że zawiesza Bartłomieja Misiewicza w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości. Ogłosił też powołanie komisji, mającej zbadać okoliczności zatrudnienia byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej w Polskiej Grupie Zbrojeniowej.
"Dyskusja jest bez sensu"
Po tym, jak poinformowano, że Bartłomiej Misiewicz objął stanowisko pełnomocnika zarządu do spraw komunikacji w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, sprawą zatrudnienia byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej ponownie zainteresowały się media. Kontrowersje wzbudziła wysokość pensji, którą miałby otrzymywać.
Misiewicz na swoim Twitterze napisał, że doniesienia mediów o 50 tysiącach złotych pensji nie są prawdą.
Informację zdementowała też w komunikacie Polska Grupa Zbrojeniowa, a w środę wieczorem poinformowała, że umowa z Misiewiczem została rozwiązana za porozumieniem stron.
Komisja powołana przez Kaczyńskiego zajmie się sprawą w czwartek.
Internauci komentują
Sprawa odbiła się echem również w mediach społecznościowych. Internauci szeroko komentowali kontrowersje wokół Bartłomieja Misiewicza.
Autor: jog/sk / Źródło: Twitter
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/Twitter