Perfekcja, piękno, niepowtarzalność i pomysłowość - te wartości przekonały jurorów programu "Mam talent!", aby zobaczyć nietuzinkowych uczestników w kolejnych odsłonach. Kolejną kopalnią talentów okazał się być Kraków. Pytanie tylko, który z uczestników jest wystarczająco uzdolniony, aby dotrzeć do finału?
Nawywijał, nawyginał, ale nie przegiął. - Ja nie wyobrażam sobie półfinałów bez ciebie, bedą niezłe jaja - powiedziała po występie Sebastiana Kowalskiego Agnieszka Chylińska. Chłopak podczas występu pokazał, w jaki sposób można wykorzystać nienaturalną giętkość ciała, którą został obdarzony przez naturę. To połączenie artysty z kosmitą! - podsumowała Małgorzata Foremniak. Damska część jury zadecydowała, że Sebastian nawywija również w kolejnym etapie.
Na scenę wpadli bez butów, ale nie bez przytupu. Mowa o grupie muzycznej "Boso", której występ nie bez przyczyny podzielił jurorów. - Masz taką charyzmę i taki luz, że jestem pod mega wrażeniem - mówił po występie zespołu rozentuzjazmowany Agustin Egurolla. - Tu jest nieprawdopodobny, cudowny duch tej kapeli. Jesteście pięknym jednolitym, a jednocześnie tak kolorowym organizmem muzycznym. Ja was po prostu kupuję w całości - mówiła zachwycona Agnieszka Chylińska. Kupić za to nie dała się Małgorzata Foremniak, ale i tak zachwyt dwójki pozostałych jurorów wystarczył, aby grupa pokazała swoje możliwości w kolejnym etapie.
Myślicie, że moda na popularne kiedyś jojo już się skończyła? To jesteście w dużym błędzie. A udowodni Wam to występ Szczepana Przysieckiego, który żongluje tą małą zabawką. Perfekcyjność i widowiskowość docenili jurorzy. To było oszałamiające - skomentowali i potrójnie przyznali "TAK" dla talentu Szczepana.
Wielu wrażeń jurorom dostarczył występ Anny Sobery, która pokazała swoje umiejętności w akrobatyce powietrznej. Oceniający byli zachwyceni zmysłowością i pięknem pokazu, dlatego zgodnie dali występującej przepustkę do kolejnego etapu.
Magiczni, fascynujący i przede wszystkim niepowtarzalni - takimi słowami można opisać zespół muzyczny Angela Gaber Duo. Polsko-kazachski duet, tworzący na co dzień w Bieszczadach, zaprezentował podczas swojego występu niekonwencjonalny utwór i zaczarował nie tylko widzów, ale i samych jurorów. Zaintrygowani talentem, poprosili o więcej w kolejnym etapie.
Autor: aj\mtom / Źródło: TVN, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN