Posłowie PiS udali się do Jachranki na dwudniowe wyjazdowe posiedzenie klubu. Tuż przed wyjazdem spod Sejmu autokaru przewożącego polityków rządzącej partii, za kierownicą pojazdu zasiadł roześmiany Stanisław Piotrowicz. Na pytania dziennikarzy, czy będzie prowadził,odpowiedział, że "ktoś musi". Chwilę później przesiadł się na miejsce pasażera.