Unijna dyrektywa plastikowa jest wymierzona głównie w dziesięć produktów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych najczęściej znajdowanych na europejskich plażach czy w morzach - informuje w analizie firma PwC, która przeanalizowała projekt unijnych regulacji w tej sprawie.
Pod koniec marca Parlament Europejski zatwierdził zakaz sprzedaży wyrobów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych. Dokument czeka jeszcze na akceptację przez Radę UE (wcześniej w grudniu zawarto porozumienie w tej sprawie między negocjatorami Rady UE a Parlamentem Europejskim).
Wojna z plastikiem
Jak wskazują eksperci PwC w przygotowanej analizie przepisów dyrektywy, od 2021 roku będzie obowiązywał zakaz wprowadzania do obrotu dziesięciu plastikowych produktów jednorazowego użytku oraz zastąpienie ich alternatywnymi produktami.
Chodzi o: patyczki higieniczne, plastikowe widelce, noże, łyżki, talerze, słomki, mieszadełka do napojów, patyczki do balonów, pojemniki do żywności i styropianowe kubeczki.
Dodatkowo od 2025 roku nakrętki i wieczka plastikowe będzie można wprowadzić do obrotu tylko pod warunkiem, że będą one przymocowane na stałe do butelek i pojemników.
Także od 2025 roku wszystkie butelki plastikowe będą musiały zostać wykonane w minimum 25 procentach z materiału pochodzącego z recyklingu, a od 2030 roku - w 30 procentach.
Zgodnie z założeniami, do 2025 roku poziom zbiórki i recyklingu plastikowych butelek na napoje jednorazowego użytku ma wynieść 77 procent, a do 2029 roku - 90 procent.
Dodatkowe opłaty
Eksperci PwC zwrócili uwagę, że aby osiągnąć poziom zbiórki plastikowych butelek jednorazowego użytku, kraje członkowskie mają ustanowić cele selektywnego zbierania w ramach systemów rozszerzonej odpowiedzialności producentów lub ustanowić tak zwany system kaucyjny.
Oznacza to, że do ceny produktu może być doliczana opłata, która w momencie oddania butelki będzie zwracana konsumentowi przez sklep lub automat. Producenci takich produktów jak na przykład opakowania na żywność, owijki na kanapki, pojemniki na napoje, kubki na napoje, chusteczki nawilżane, lekkie torby na zakupy mogą natomiast ponosić koszty zbierania tych odpadów, ich transportu, przetworzenia i uprzątnięcia oraz koszty upowszechniania edukacji. "Wyroby z tworzyw sztucznych jednorazowego użytku typu podpaski higieniczne, tampony, chusteczki nawilżone czy balony trzeba będzie opatrzeć widocznym, wyraźnie czytelnym i nieusuwalnym oznaczeniem zawierającym odpowiednie informacje dla konsumenta dotyczące unieszkodliwiania produktów stanowiących odpady lub niewskazanych metod unieszkodliwiania takich produktów, albo negatywnych skutków zaśmiecania środowiska, albo informacje dotyczące obecności tworzyw sztucznych w produkcie" - informuje PwC.
Pakiet odpadowy
Eksperci zwrócili uwagę, że wcześniej, bo w maju 2018 roku został przyjęty tak zwany Pakiet odpadowy, który na kraje członkowskie nakłada nowe obowiązki w zakresie gospodarowania odpadami i ich utylizacji.
Ustalono w nim również nowe poziomy recyklingu. "Dzięki tym przepisom składowanie odpadów powinno być systematycznie ograniczane, a coraz powszechniejszym rozwiązaniem powinno stawać się ich przetwarzanie i ponowne wykorzystywanie" - wskazano. Pakiet odpadowy wprowadził między innymi nowe cele dotyczące recyklingu i przygotowania odpadów komunalnych do ponownego użycia: 55 procent do 2025 roku, 60 procent do 2030 roku, 65 procent do 2035 roku.
Skutki dla firm
Jak podkreślono w opracowaniu, wszystkie proponowane wyżej rozwiązania niosą za sobą poważne implikacje dla przedsiębiorstw, które będą musiały się dostosować do nowych przepisów prawa i ponieść koszty z tym związane. "Czasu jednak jest niewiele, ponieważ wymogi Pakietu odpadowego już muszą być wdrażane, a dyrektywa plastikowa, po akceptacji Rady Unii Europejskiej, ma być transponowana do porządku krajowego 2 lata od jej wejścia w życie"- zauważono. Zdaniem PwC oznacza to intensywny czas dla przedsiębiorstw, które powinny uwzględnić w swojej strategii wpływ nadchodzących regulacji. "Przewidujemy, że nakaz wycofywania się z plastiku najbardziej dotknie branże dystrybucyjną oraz produkcyjną FMCG (produkty szybkozbywalne, w tym żywność - red.)" - podkreślono w opracowaniu.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock