Zabawki i samochody znalazły się na szczycie listy niebezpiecznych produktów, jakie trafiają do Unii Europejskiej - wynika z opublikowanego w piątek zestawienia Komisji Europejskiej.
Dane pochodzą z tak zwanej bramy bezpieczeństwa, czyli systemu wymiany informacji między państwami członkowskimi systemu (31 krajów), dzięki któremu informują i ostrzegają się one wzajemnie o niebezpiecznych produktach.
Raport Komisji pokazuje, że władze krajów unijnych wymieniły się w ubiegłym roku 2257 ostrzeżeniami.
Niebezpieczne produkty
Najwięcej, blisko jedna trzecia z ostrzeżeń (31 procent), dotyczyło zabawek, co piąte (19 procent) pojazdów silnikowych, a co dziesiąte (10 procent) odzieży, tekstyliów i artykułów dotyczących mody. W przypadku Polski statystyki wyglądają inaczej - 68 procent niebezpiecznych produktów to były zabawki, 10 procent pojazdy silnikowe, a 16 procent sprzęt oświetleniowy. - Brama bezpieczeństwa jest kluczowym narzędziem do ochrony Europejczyków przed niebezpiecznymi produktami (...). Dzięki ponad dwóm tysiącom alertów i prawie dwukrotnie większej liczbie wycofań z rynku - jak pokazuje raport - możemy zapewnić skuteczne egzekwowanie zasad - oświadczyła unijna komisarz do spraw sprawiedliwości i konsumentów Viera Jourova. Głównymi problemami, na jakie zwracano uwagę przy alertach na poziomie całej UE, było ryzyko chemiczne (25 procent), urazy (25 procent), a także ryzyko zadławienia się dzieci (18 procent). W Polsce ryzyko chemiczne dotyczyło 35 procent produktów, zadławienie 20 procent, a możliwość wystąpienia urazów 16 procent.
Większość z Chin
W odpowiedzi na ostrzeżenia podjęto 4050 działań mających na celu zmniejszenie ryzyka stwarzanego przez niebezpieczne artykuły - najczęściej wycofano produkt ze sprzedaży. Wyniki nowego badania w tej sprawie pokazują, że jedna trzecia respondentów świadomie kontynuuje korzystanie z wycofanych produktów. Zdaniem KE sugeruje to, że powiadomienia o wycofaniu mogą nie mieć dużego wpływu na konsumentów lub ryzyko, jakie powodują, może nie być wystarczająco jasno przedstawione.
Ponad połowa wszystkich wykrytych niebezpiecznych produktów pochodzi z Chin. KE współpracuje z chińskimi władzami w dziedzinie bezpieczeństwa produktów, ale wyniki nie są jednoznaczne. System wymiany informacji o niebezpiecznych produktach funkcjonuje w UE od 2003 r. Dzięki niemu informacje są szybko przekazywane do wszystkich krajów członkowskich, co pozwala na podjęcie odpowiednich działań, takich jak zakaz sprowadzania jakiegoś produktu czy jego wycofanie z rynku.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock