Na Wyspach Brytyjskich oczyszczają z zarzutów setki pocztowców

Ponad 700 niesłusznie oskarżonych przed laty o kradzieże i skazanych brytyjskich pocztowców zostanie oczyszczonych z zarzutów poprzez ustawę parlamentarną i otrzyma rekompensatę finansową - ogłosił w środę premier Rishi Sunak.

- To jedna z największych pomyłek sądowych w historii naszego narodu. Życie oraz reputacja ludzi, którzy ciężko pracowali, aby służyć swoim społecznościom, zostały zniszczone absolutnie nie z ich winy. Ofiary muszą otrzymać sprawiedliwość i odszkodowanie - oświadczył Sunak w Izbie Gmin.

Jego rzecznik powiedział później, że celem jest złożenie projektu ustawy w ciągu kilku tygodni i wypłata pierwszej transzy odszkodowań - po 75 tys. funtów (czyli ok. 380 tysięcy złotych) - do końca roku.

Sprawa franczyzobiorców Post Office

Sprawa dotyczy 736 osób, które prowadziły, głównie w ramach franczyzy, placówki pocztowe Post Office. W latach 1999-2015 firma oskarżyła ich o kradzieże pieniędzy i malwersacje finansowe. Oskarżenia były niesłuszne, bo powodem znikania z kont pieniędzy było wadliwe oprogramowanie księgowe Horizon japońskiej firmy Fujitsu, które w 1999 r. zainstalowano w placówkach Post Office.

Prowadzący te placówki zgłaszali uwagi co do nieprawidłowości w oprogramowaniu, ale były one zignorowane. Ponieważ na mocy umowy o franczyzie ludzie ci byli odpowiedzialni za straty finansowe, część z nich próbowała je pokrywać z własnej kieszeni. W efekcie oskarżeń wielu ludzi trafiło do więzienia, zbankrutowało, straciło zdrowie, a co najmniej cztery osoby popełniły samobójstwo.

Choć sprawa znana jest od kilku lat, w ostatnich dniach ponownie znalazła się w centrum uwagi po emisji w zeszłym tygodniu w stacji ITV miniserialu "Mr Bates vs the Post Office", który opowiada historię zmagań franczyzobiorców Post Office, w tym tytułowego Alana Batesa, z firmą. To zmobilizowało rząd do podjęcia zdecydowanych działań.

Szczegóły ustawy, która ma oczyszczać z zarzutów niesłusznie skazanych, zostaną ogłoszone w późniejszym terminie, ale jak zwracają uwagę media, stanowiłaby ona precedens prawny, bo oznaczałaby, że parlament unieważni wyroki sądów, co byłoby ingerowaniem w ich niezależność. Zarazem jest powszechna zgoda co do tego, że ofiary skandalu muszą zostać oczyszczone jak najszybciej i lider opozycji Keir Starmer zasugerował, że poprze taką ustawę.

Spór o odpowiedzialność japońskiej firmy

Część polityków oraz opinii publicznej domaga się także, aby firma Fujitsu została zmuszona do wypłaty odszkodowań, zwłaszcza, że już nawet gdy było wiadomo o wadliwości programu Horizon, otrzymywała ona kolejne wielomiliardowe kontrakty publiczne. Firma analityczna Tussell podała w środę, że od 2012 r. Fujitsu otrzymało kontrakty na zapewnianie usług komputerowych w ministerstwach i różnych instytucjach publicznych, w tym w Post Office, na łączną kwotę 6,8 miliarda funtów.

To pośrednio obciąża premiera Sunaka, bo jak zwrócił uwagę w środę "Financial Times", kontrakty o wartości 3,6 mld funtów zostały zawarte z Fujitsu już w czasie, gdy był on ministrem finansów lub premierem.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: