Władze Turcji zablokowały dostęp do Twittera i YouTube. Powodem była publikacja zdjęcia prokuratura Mehmeta Selima Kiraza, zakładnika terrorystów z pistoletem przystawionym do głowy.
Przedstawiciele innego serwisu społecznościowego, Facebooka, poinformowali, że aby uniknąć całkowitej blokady zdecydowali się ograniczyć dostęp do konkretnych treści.
Także Twitter podał po pewnym czasie, że zgodził się usunąć kontrowersyjne zdjęcia prokuratora trzymanego na muszce; w zamian dostęp do tego serwisu mikroblogowego ma zostać wkrótce przywrócony.
Ibrahim Kalin, prezydencki rzecznik, powiedział, że sąd zdecydował się na zablokowanie dostępu do serwisów społecznościowych, ponieważ niektóre organizacje medialne udostępniając zdjęcia działały "jakby rozpowszechniały propagandę terrorystyczną".
W sumie nakazem sądu zablokowano 166 stron internetowych, które opublikowały zdjęcia prokuratora.
Strony zostały zablokowane za publikację tego zdjęcia.
Twitter and YouTube blocked in Turkey after court decision: source http://t.co/EILhXZ1nEo
— Reuters Top News (@Reuters) kwiecień 6, 2015
Wynik akcji
W ostatni wtorek terroryści z organizacji Rewolucyjny Front-Partia Wyzwolenia Ludu zaatakowali sąd w Stambule i wzięli jako zakładnika prokuratora Mehmeta Selima Kiraza. Prowadził on sprawę Berkina Elvana - chłopca, który zginął podczas protestów w stambulskim parku Gezi. Władze próbowały odbić prokuratora siłą. W trakcie akcji policyjnej zabitych zostało dwóch porywaczy, a Kiraz został bardzo ciężko ranny i niedługo później zmarł.
DHKP-C opublikował zdjęcie Kiraza z pistoletem terrorysty przystawionym do głowy i przesłaniem, że "zginie, jeżeli nie zostaną spełnione jego oczekiwania". Wnioski z prośbą o usunięcie zdjęć i postów został złożony zarówno do Twittera i YouTube, ale nie zostały przyjęte. Dlatego decyzja taka została podjęta przez sąd w Stambule, informuje Reuters.
Nie pierwszy raz
Turcja tymczasowo zablokowała Twitter i YouTube w okresie przygotowań do wyborów samorządowych w marcu 2014 roku, po tym jak w internecie opublikowano nagrania rzekomo przedstawiające dowody korupcji w kręgu ówczesnego premiera Tayyipa Erdogana.
Decyzja ta wywołała publiczną wrzawę i spotkała się z ostrą międzynarodową krytyką. W drugiej połowie 2014 roku, Turcja złożyła ponad pięć razy więcej wniosków o usunięcie treści z Twittera niż jakikolwiek inny kraj, wynika z danych opublikowanych w lutym br. przez portal społecznościowy.
W ubiegłym roku, Turcja zaostrzyła przepisy, które obecnie pozwalają na łatwiejsze blokowanie stron przez władze.
Autor: mb / Źródło: Reuters