Rząd Wielkiej Brytanii zdecydował się wzmocnić sankcje nałożone na Rosję i zakazał obsługi technicznej samolotów i statków należących do objętych nimi oligarchów. Co więcej, Brytyjczycy zakazali jakichkolwiek transakcji z podmiotami z separatystycznych republik w Donbasie.
Po rosyjskiej napaści na Ukrainę brytyjski rząd zamknął przestrzeń powietrzną i wszystkie lotniska w kraju dla rosyjskich samolotów, także prywatnych, a następnie zamknął porty dla wszystkich statków mających jakiekolwiek powiązania z Rosją. Ponadto zaostrzył przepisy w ten sposób, że wprowadzanie rosyjskich samolotów w brytyjską przestrzeń powietrzną stało się przestępstwem.
Wielka Brytania wzmacnia sankcje na oligarchów
W ramach ogłoszonych w środę zmian, zabroniona jest jakakolwiek obsługa techniczna i konserwacja samolotów i statków należących do Rosjan. Ma to zastosowanie np. w sytuacjach, gdy taka jednostka już wcześniej znajdowała się na brytyjskim lotnisku lub w porcie.
Jak wyjaśnił brytyjski rząd, nowe przepisy zastosowano od razu w stosunku do dwóch oligarchów, którzy już od kilku dni byli na liście objętych sankcjami - Jewgenija Szwidlera i Olega Tonkowa. W minioną sobotę minister transportu Grant Shapps poinformował, że dwa samoloty należące do pierwszego z nich, które początkowo zatrzymano do wyjaśnienia, zostają przejęte na stałe. Przy tej okazji media podały, że prowadzone są wyjaśnienia w sprawie samolotu, który jak się podejrzewa, należy do Tonkowa.
Jeśli chodzi o drugą z ogłoszonych zmian, to zakaz dokonywania transakcji finansowych, handlu i dostaw towarów, jakim objęte były wszystkie podmioty z Krymu, został rozszerzony na podmioty z separatystycznych Donieckiej oraz Ługańskiej Republiki Ludowej.
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock