Rada Unii Europejskiej oficjalnie przyjęła pakiet sankcji, które są odpowiedzią na decyzję Federacji Rosyjskiej o uznaniu obszarów obwodów donieckiego i ługańskiego na Ukrainie za niezależne podmioty oraz wysłanie na te tereny rosyjskich wojsk. Przyjęty w środę pakiet przewiduje rozszerzenie istniejących już ram restrykcji na 351 członków rosyjskiej Dumy Państwowej.
- Takie decyzje są nielegalne i niedopuszczalne. Naruszają prawo międzynarodowe, integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy, własne zobowiązania międzynarodowe Rosji i dalej eskalują kryzys - uzasadnił konieczność wprowadzenia sankcji wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych Josep Borrell.
Sankcje wymierzone w Rosję
Przyjęty w środę pakiet przewiduje rozszerzenie istniejących już ram restrykcji na wszystkich 351 członków rosyjskiej Dumy Państwowej, którzy 15 lutego głosowali za apelem do prezydenta Władimira Putina o uznanie niepodległości samozwańczych "republik" Doniecka i Ługańska.
Ponadto ukierunkowane środki ograniczające zostaną nałożone na kolejne 27 osób i podmiotów, które odegrały rolę w podważaniu integralności terytorialnej, suwerenności i niezależności Ukrainy lub im zagrażały. Należą do nich decydenci, tacy jak członkowie rządu, którzy brali udział w nielegalnych decyzjach; banki i biznesmeni oraz oligarchowie wspierający finansowo lub materialnie rosyjskie operacje na terytorium Doniecka i Ługańska lub czerpiący z nich korzyści; wyżsi oficerowie, którzy odegrali rolę w akcjach destabilizacyjnych; osoby odpowiedzialne za prowadzenie wojny dezinformacyjnej przeciwko Ukrainie.
Środki ograniczające polegają na zamrożeniu aktywów oraz zakazie udostępniania funduszy osobom i podmiotom umieszczonym w wykazie. Ponadto zakaz podróżowania mający zastosowanie do osób umieszczonych w wykazie uniemożliwia im wjazd lub przejazd przez terytorium UE.
Zakazany będzie import towarów z terenów "republik" Doniecka i Ługańska. Nie wolno będzie inwestować w niektóre sektory ich gospodarki, a także świadczyć usług turystycznych. Nie można będzie eksportować do nich niektórych towarów i technologii.
Rada UE podjęła też decyzję o wprowadzeniu sektorowego zakazu finansowania Federacji Rosyjskiej, jej rządu i Banku Centralnego.
"Ograniczając dostęp państwa i rządu rosyjskiego do rynków i usług kapitałowych i finansowych UE, UE dąży do ograniczenia finansowania eskalacji i agresywnej polityki" - czytamy w komunikacie Rady UE.
Wprowadzenie kolejnych osób i podmiotów do wykazu oznacza, że sankcjami za naruszanie integralności terytorialnej Ukrainy jest objętych łącznie już 555 osób i 52 podmioty.
"Odpowiednie akty prawne, w tym nazwiska zainteresowanych osób, zostaną wkrótce opublikowane w Dzienniku Urzędowym" - podała Rada UE.
Świat nakłada sankcje na Rosję
USA, UE, Wielka Brytania, Kanada, Australia i Japonia przyjęły wymierzone w Rosję sankcje, będące reakcją na uznanie przez to państwo niepodległości separatystycznych republik na wschodzie Ukrainy. Restrykcje uderzają m.in. w niektóre rosyjskie banki, obrót obligacjami skarbowymi i majątki parlamentarzystów i oligarchów.
Wielka Brytania nałożyła sankcje na pięć rosyjskich banków i trzech oligarchów, zamrażając ich brytyjskie aktywa i zakazując im wjazdu do kraju - ogłosił we wtorek premier Boris Johnson. Pięć rosyjskich banków objętych brytyjskimi restrykcjami to: Rossija Bank, IS Bank, General Bank, PSB (Promswiazbank) i Black Sea Bank (Bank Czarnomorski), zaś oligarchami objętymi sankcjami są Giennadij Timczenko, Borys Rotenberg i Igor Rotenberg. Johnson podkreślił, że jest to "pierwsza transza" sankcji.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock