Sam Altman wraca na stanowisko dyrektora generalnego OpenAI - potwierdziła firma w oficjalnym komunikacie. Wcześniej szef jednej z najważniejszych firm technologicznych świata został niespodziewanie odwołany ze stanowiska.
OpenAI - firma, która stworzyła ChatGPT wykorzystujący sztuczną inteligencję (AI) i uznawana była za lidera w rozwoju AI - niespodziewanie poinformowała w połowie listopada o odwołaniu Altmana.
Decyzja była całkowitym zaskoczeniem i wywołała zamieszanie w branży nowych technologii, jako że Altman uważany jest za jedną z czołowych postaci branży AI. Murem za Altmanem stanęło ponad 700 pracowników OpenAI, którzy zagrozili swoim odejściem, jeśli ten nie zostanie przywrócony na stanowisko w firmie.
Roszady w OpenAI
Zaledwie kilka dni po tym ogłoszeniu media informowały jednak, że Sam Altman wraca na stanowisko dyrektora generalnego OpenAI i prezentuje nowy zarząd. Teraz firma potwierdziła powrót Altmana w oficjalnym komunikacie.
Firma poinformował także o powołaniu nowego zarządu, w skład którego wejść mają Bret Taylor, były dyrektor generalny Salesforce, były sekretarz skarbu Larry Summers oraz dyrektor generalny Quora Adam D'Angelo. Ten ostatni jest jedynym pozostałym dyrektorem z dawnego zarządu, który usunął Altmana ze stanowiska 17 listopada.
Do rady nadzorczej ma także wejść przedstawiciel Microsoft, jak dotąd jednak na zasadzie obserwatora bez prawa głosu. Wcześniej firma zatrudniła Altmana i byłego prezesa OpenAI Grega Brockmana tylko po to, by kilka dni później ponownie stracić ich na rzecz OpenAI.
Dlaczego Altman został zwolniony?
Według dziennika "New York Times", który powołał się na trzy wtajemniczone źródła, powodem nagłego zwolnienia Altmana stał się jego konflikt z głównym naukowcem, współzałożycielem firmy i członkiem zarządu, Ilyą Sutskeverem. Sutskever miał uważać, że technologia tworzona przez organizację może być niebezpieczna, natomiast Altman miał przykładać zbyt mało uwagi do tej kwestii i parł naprzód, wiedziony logiką biznesowej konkurencji.
Później z kolei pojawiła się informacja, że kilku pracowników firmy wysłało list do zarządu, w którym przestrzegali o dokonaniu odkrycia potencjalnie zagrażającego ludzkości. Mowa tu o projekcie Q* (wymawiane Q-star), który miałby być przełomem w poszukiwaniu ogólnej sztucznej inteligencji, czyli według definicji OpenAI autonomicznego systemu, który przewyższa człowieka w najbardziej wartościowych ekonomicznie zadaniach. Okazuje się, że Q* jest w stanie rozwiązywać pewne proste problemy matematyczne. Chociaż dla laika może wydawać się to pozorne, to może stać się to przełomem w pracach nad sztuczną inteligencją.
Źródło: CNN