Niemiecki sąd administracyjny wprowadził zakaz poruszania się przez starsze samochody z silnikiem Diesla po niektórych częściach gęsto zaludnionego Zagłębia Ruhry. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia i obejmą też część ruchliwej autostrady A40.
Czwartkowy wyrok wprowadzający ograniczenia jest pokłosiem pozwu organizacji ekologicznej DUH - donosi Reuters.
Zakaz dotknie części terenów miast Essen i Gelsenkirchen. Największe kontrowersje wzbudza fakt objęcia nowymi przepisami także fragmentu autostrady A40 przebiegającej przez drugie z miast.
Od 1 lipca 2019 roku po wyznaczonych przez sąd terenach będą mogły się poruszać samochody spełniające normę Euro 5 lub wyższą, a od 1 września minimalnym wymogiem będzie norma Euro 6.
Minister środowiska Nadrenii–Północnej Westfalii Ursula Heinen-Esser powiedziała, iż rząd związkowy przeanalizuje orzeczenie sądu administracyjnego i wtedy podejmie decyzję o apelacji. Jak dodała, odwołanie jest jednak bardzo prawdopodobne.
Miasta kontra diesle
Aktualnie zakaz wjazdu do części miasta dla samochodów niespełniających europejskich norm spalin obowiązuje w Hamburgu.
Do wprowadzenia podobnych obostrzeń przygotowują się pozostałe niemieckie miasta m.in. Bonn, Kolonia, Mainz, Stuttgart, Aachen, Stuttgart, Frankfurt, Berlin, Monachium czy Duesseldorf.
Autor: ah//bgr / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock