Nawet w przypadku odwołania lotu z powodu nieprzewidzianych problemów technicznych przewoźnicy lotniczy są zobowiązani do wypłaty pasażerom odszkodowania - wynika z czwartkowego orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (ETS).
Są jednak kategorie problemów technicznych, np. wynikające z ukrytych wad produkcyjnych zagrażających bezpieczeństwu lotów bądź aktów sabotażu lub terroryzmu, które zwalniają przewoźników ze spoczywającego na nich obowiązku odszkodowania, wynoszącego od 250 do 600 euro w zależności od odległości.
Ale uwaga...
Odszkodowanie bowiem nie przysługuje, jeżeli przewoźnik może dowieść, że odwołanie lotu jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków. "Problemy techniczne rzeczywiście mogą stanowić nadzwyczajne okoliczności. Jednak okoliczności związane z wystąpieniem takich problemów mogą zostać uznane za +nadzwyczajne+ tylko wówczas, gdy odnoszą się do zdarzenia, które nie wpisuje się w ramy normalnego wykonywania działalności danego przewoźnika" - głosi wyrok. "Funkcjonowanie statków powietrznych nieuchronnie wiąże się z występowaniem problemów technicznych, przewoźnicy lotniczy są stale narażeni – w ramach prowadzonej działalności – na takie problemy. W tym względzie problemy techniczne wykryte podczas przeglądu statków powietrznych lub z powodu braku takiego przeglądu nie mogą stanowić, jako takie, 'nadzwyczajnych okoliczności' - dodali sędziowie.
Pasażerka niezadowolona
Okazją do takiego rozstrzygnięcia był pozew holenderskiej pasażerki przeciwko liniom KLM, która miała bilet na lot Quito-Amsterdam. Samolot wylądował w Amsterdamie z 29–godzinnym opóźnieniem. Według KLM opóźnienie było spowodowane nadzwyczajnymi okolicznościami, a mianowicie kombinacją usterek pompy paliwa oraz zespołu hydro–mechanicznego. Części te, które nie były dostępne na miejscu, musiały zostać dostarczone samolotem z Amsterdamu w celu wymiany. Sąd rejonowy a Amsterdamie, przed którym toczy się postępowanie, zapytał sędziów ETS o wykładnię unijnych przepisów z zakresu „nadzwyczajnych okoliczności”, zwalniających przewoźnika ze spoczywającego na nim obowiązku odszkodowania. "Należy zauważyć, że każda część statku powietrznego zużywa się. W ramach działalności przewoźnika lotniczego to nieoczekiwane zdarzenie wpisuje się zatem w ramy normalnego wykonywania działalności, jako że przewoźnik jest stale narażony na tego typu niespodziewane problemy techniczne" - uznali sędziowie.
Autor: mn / Źródło: PAP