Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na dwa powiązane z Rosją podmioty, które są zaangażowane w budowę gazociągu Nord Stream 2 - przekazał sekretarz stanu USA Antony Blinken. Kreml uznał ewentualne nowe sankcje USA za niezgodne z prawem i niesłuszne oraz odniósł się do nich nadzwyczaj negatywnie - poinformował rzecznik rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, Dmitrij Pieskow.
Nord Stream 2 - sankcje
Sankcjami objęta została firma Transadria Ltd. i jej statek. Nazwa drugiego podmiotu nie została ujawniona.
Agencje przypominają, że administracja Bidena odstąpiła w lipcu od sankcji na niemieckie firmy zaangażowane w NS2 i osiągnęła porozumienie z Niemcami w sprawie rurociągu. Niemcy zgodziły się podjąć działania, jeśli Rosja użyje gazu jako broni w stosunkach z Ukrainą, ale pakt nie określił konkretnych kryteriów oceny.
"Stany Zjednoczone pozostają przeciwne NordStream2. To geopolityczny projekt Rosji, który jest niekorzystny dla Ukrainy i Europy. Wraz z ogłoszonymi teraz sankcjami, USA wyciągają konsekwencje wobec kolejnego podmiotu zaangażowanego w realizację NS2" - napisał na Twitterze Bix Aliu, chargé d'affaires USA w Polsce.
Reakcja Kremla
- Uważamy to za niezgodne z prawem i niesłuszne, szczególnie na tle wysiłków, by rozwijać przerwany wcześniej dialog - powiedział Pieskow. Określił też restrykcje wobec Nord Stream 2 jako "kontynuację języka sankcji, z którego Waszyngton uparcie nie chce zrezygnować".
Rosyjska agencja TASS podała, że Pieskow mówił o możliwych dalszych sankcjach wobec Nord Stream 2.
Certyfikacja Nord Stream 2 AG
Na początku zeszłego tygodnia niemiecki regulator Bundesnetzagentur wstrzymał certyfikację spółki Nord Stream 2 AG, jako operatora gazociągu Nord Stream 2. BNetzA uzasadnił, że spółka jest zarejestrowana w Szwajcarii, a operator powinien działać według prawa niemieckiego.
Według rosyjskiej prasy zwłoka oznacza, że uruchomienie Nord Stream 2 może opóźnić się do lata 2022 roku.
Nord Stream 2
Nord Stream 2 to dwunitkowa magistrala wiodąca z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie, która ma transportować 55 mld m3 gazu ziemnego rocznie. Budowie rurociągu sprzeciwiają się Polska, Ukraina, państwa bałtyckie i USA. Krytycy Nord Stream 2 argumentują m.in., że projekt ten zwiększy zależność Europy od rosyjskiego gazu oraz rozszerzy wpływ Kremla na politykę europejską.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Gazprom