Miliarder Elon Musk porzuca pomysł wycofania Tesli z giełdy. Jak poinformował, przyczyną takiej decyzji jest dyskusja, która miała miejsce w ostatnich tygodniach i dokładne rozważenie, co jest najlepsze dla firmy. "Lepszą drogą jest pozostanie firmą publiczną" - stwierdził.
Musk przekazał w komunikacie na stronie firmy, że spotkał się w tej sprawie w czwartek z zarządem Tesli i wskazał, że lepszą drogą jest pozostanie na giełdzie.
Jak dodał, postanowił wycofać się ze swojego pomysłu na skutek dyskusji, która miała miejsce w ostatnich tygodniach. "Biorąc pod uwagę opinie, jakie otrzymałem, widać, że większość obecnych udziałowców Tesli uważa, że lepiej pozostać firmą publiczną" - wskazał miliarder.
Jednocześnie podkreślił, że proces prywatyzacji byłby nie tylko trudny, ale jeszcze bardziej czasochłonny niż początkowo oczekiwano. Tymczasem - jak podkreślił Musk - firma musi skupić się na produkcji samochodu Model 3 i poprawie sytuacji finansowej.
W połowie czerwca br. Tesla poinformowała, że w najbliższym czasie zwolni kilka tysięcy pracowników.
Kontrowersyjny pomysł
Miliarder zwracał uwagę, że ostateczna decyzja w sprawie wycofania z giełdy nie została jeszcze podjęta - miała być sfinalizowana poprzez głosowanie akcjonariuszy.
Wskazywał jednak, że powodem takich planów jest chęć stworzenia środowiska, w którym firma będzie lepiej funkcjonowała.
Plany miliardera spowodowały, że akcje spółki sporo zyskały. Do czasu. Później sprawę pod lupę wzięła bowiem Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Według amerykańskich mediów publiczne oświadczenie mogło naruszyć prawo.
Ponadto - jak poinformował Bloomberg - sami udziałowcy Tesli pozwali Muska do sądu, oskarżając go o manipulowanie wartością akcji i kłamstwa na temat funduszy przeznaczonych na wykup firmy. Musk jest największym udziałowcem spółki i obecnie kontroluje 20 procent akcji.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: JOE SKIPPER/REUTERS/Forum