Międzynarodowy Fundusz Walutowy skorygował we wtorek swe wcześniejsze prognozy dla Rosji i jej sąsiadów i przewiduje obecnie kryzys w samej Rosji, który odbije się negatywnie na sąsiednich gospodarkach.
Jeszcze jesienią eksperci MFW oczekiwali, że rosyjska gospodarka będzie nadal rosła w roku 2015, ale efekty zachodnich sankcji nałożonych na Moskwę, gwałtowne załamanie kursu rubla w grudniu oraz spadek cen ropy zmieniły rokowania Funduszu. W jego ocenie wysokie stopy procentowe, które Bank Rosji podniósł w nadziei na ustabilizowanie kursu waluty, znacznie ograniczyły dostępność kredytu, a zatem zdusiły też rozwój gospodarczy.
Recesja w Rosji
W rezultacie Rosja i cały "region poradziecki (poza krajami bałtyckimi) prawdopodobnie wejdzie w recesję w roku 2015" - głosi prognoza MFW. Fundusz zakłada, że ujemny wzrost gospodarczy (rzędu minus 3,8 proc.) utrzyma się przez cały rok 2015, a w roku 2016 będzie wynosił minus 1,1 proc. Główny ekonomista MFW Olivier Blanchard powiedział też na konferencji prasowej zorganizowanej w ramach wiosennej sesji Funduszu oraz Banku Światowego, że "nie można również wykluczyć kryzysu w Grecji". Zdaniem Blancharda, gdyby doszło do takiego załamania, "wydarzenie to zdestabilizowałoby rynki finansowe" na świecie.
Grecja też pociągnie inne kraje
Niemniej rokowania dla światowej gospodarki są lepsze niż w roku ubiegłym, gdyż "ryzyka makroekonomiczne nieznacznie zmalały” - ocenił Blanchard. Główny ekonomista MFW uznał też, że "nietypowo duże wahnięcia" na rynku wymiany walutowej, połączone ze znacznym umocnieniem dolara "można uznać za korektę, która jest dobrą wiadomością dla światowej gospodarki".
Autor: km / Źródło: PAP