Rosja nie wypłaci zagranicznym posiadaczom swoich obligacji o wartości 29 miliardów dolarów należnych im odsetek - poinformowała agencja Bloomberg. Analitycy wskazują, że ma to związek z sankcjami wprowadzanymi przez szereg państw z powodu inwazji Rosji na Ukrainę.
Wypłaty odsetek zagranicznym inwestorom zabronił bank centralny Rosji. Z danych Bloomberga wynika, że najbliższa płatność odsetek od obligacji wygasających w 2024 roku powinna nastąpić w środę, 2 marca.
Bank centralny nie podał, na jak długo wprowadza zakaz płatności odsetek. Agencja Interfax twierdzi, że może to obowiązywać nawet przez pół roku.
Konflikt Rosja - Ukraina. Bank centralny zabrania wypłaty odsetek
Analitycy wskazują, że działania banku centralnego Rosji mają związek z sankcjami wprowadzanymi przez szereg państw z powodu inwazji Rosji na Ukrainę. Sankcje obejmują m.in. zamrożenie aktywów banku centralnego Rosji na świecie, a także odłączenie rosyjskich banków od systemu wymiany informacji o międzynarodowych transakcjach SWIFT.
- Czy to game over? Myślę, że oni nie doszacowali, jak daleko sankcje pójdą i obecnie nie mają już zbyt wiele ruchu. Wszystkie rosyjskie rynki spadły - powiedział Viktor Szabo, zarządzający funduszami z Aberdeen Asset Management.
- To prawdopodobnie będzie techniczna niewypłacalność. Zobaczymy, jak długo to potrwa. Widzimy też bardzo duże prawdopodobieństwo technicznej niewypłacalności euroobligacji na poziomie państwa - dodał Nick Eisinger, zarządzający funduszami dłużnymi rynków wschodzących w Vanguard Asset Management.
Obligacje skarbowe emitowane w rublu załamały się w zeszłym tygodniu, a ich rentowność wzrosła o 240 punktów bazowych, do 12,28 proc.
Zachodnie sankcje
Po ogłoszeniu sankcji m.in. przez Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Japonię i Unię Europejską, drastycznie przeceniony został rubel. Od poniedziałku nieczynna jest giełda moskiewska, ale rosyjskie spółki notowane m.in. na giełdzie londyjskiej doświadczyły kilkudziesięcioprocentowej przeceny.
Bank centralny Rosji podwyższył w poniedziałek główną stopę procentową do 20 proc. z 9,5 proc.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock