Australijska spółka GreenX Metals (kiedyś Prairie Mining) poinformowała w komunikacie, że przyznano jej odszkodowanie w kwocie około 1,3 mld zł przez trybunał na podstawie polsko-australijskiej w sprawie wzajemnego popierania i ochrony inwestycji BIT.
Spółce zostało też przyznane odszkodowanie w kwocie około 941 mln zł przez trybunał na podstawie Traktatu Karty Energetycznej (TKE).
GreenX Metals wskazała, że trybunał jednogłośnie uznał, iż Rzeczpospolita Polska naruszyła swoje zobowiązania wynikające z traktatów w odniesieniu do projektu Jan Karski, co uprawnia GreenX do odszkodowania. W odniesieniu do projektu Dębieńsko trybunał nie uwzględnił roszczenia spółki.
"Roszczenia zostały złożone na podstawie Regulaminu Komisji Narodów Zjednoczonych ds. Międzynarodowego Prawa Handlowego, a orzeczenia są ostateczne i wiążące dla stron. Regulamin UNCITRAL nie przewiduje procedury odwoławczej, tzn. nie przyznaje panelowi żadnej wyraźnej władzy do ponownego rozpatrzenia swojego orzeczenia" - napisano w komunikacie spółki.
"Zgodnie z Regulaminem UNCITRAL, każda ze stron może w ciągu 30 dni od otrzymania orzeczenia zwrócić się do Trybunału o poprawienie jakichkolwiek błędów obliczeniowych, redakcyjnych lub typograficznych w orzeczeniu, wydanie interpretacji orzeczenia lub wydanie dodatkowego orzeczenia w sprawie jakichkolwiek roszczeń pominiętych w ostatecznym orzeczeniu. Te procedury nie pozwalają żadnej ze stron na wniesienie żądania ponownego rozpatrzenie przez Trybunał podstaw jego decyzji" - dodano.
W reakcji na ten komunikat kurs GreenX Metals na warszawskiej giełdzie mocno rósł podczas wtorkowych notowań. Na zakończenie sesji wzrost sięgnął niemal 23 procent - do poziomu 2,23 zł za akcję.
Prokuratoria Generalna o decyzjach trybunału
Jak przekazał w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl rzecznik prasowy Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa mec. Bartosz Swatek, Polskę w sporze z GreenX Metals reprezentowała Prokuratoria Generalna wspólnie z międzynarodową kancelarią prawną wyspecjalizowaną w arbitrażowych sporach inwestycyjnych.
"Możemy potwierdzić fakt wydania dwóch orzeczeń w sprawach spółek zależnych GreenX Metals Limited przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej" - napisał Swatek.
Wyjaśnił, że "roszczenia dotyczyły dwóch projektów górniczych i dochodzone były w dwóch odrębnych postępowaniach (przy czym każde postępowanie dotyczyło tych samych projektów)" i "oparte były na umowie o ochronie i popieraniu inwestycji (postępowanie w Londynie) oraz Traktacie Karty Energetycznej (postępowanie w Singapurze)".
"W odniesieniu do jednego z projektów (kopalnia Dębieńsko - red.) pozew został oddalony. W odniesieniu do drugiego z nich zasądzone zostało ok. 1/6 łącznie dochodzonego roszczenia, tj. ok 1,1 mld zł z odsetkami od 31.12.2019 r. Na tyle Trybunał Arbitrażowy ustalił maksymalną kwotę odpowiedzialności, gdyż roszczenia powodów dochodzone w obydwu postępowaniach były częściowo tożsame. Tym samym Trybunał uznał za niezasadne roszczenia na kwotę ok 4,9 mld zł" - napisał mec. Swatek.
Dodał, że "postępowania arbitrażowe były jednoinstancyjne, natomiast istnieje możliwość złożenia skarg o uchylenie wyroków do sądów powszechnych odpowiednio w Londynie i Singapurze", a "decyzje co do dalszego trybu postępowania zostaną podjęte po przeprowadzeniu analizy orzeczeń".
Pozew przeciw Polsce
W kwietniu 2018 roku australijska spółka podjęła działania prawne przeciwko Ministerstwu Środowiska w sprawie kopalni Jan Karski w Zagłębiu Lubelskim po tym, jak nie dostała prawa do użytkowania górniczego. Z kolei w maju 2018 r. MŚ odrzuciło wniosek Prairie Mining o zmiany w koncesji dla projektu Dębieńsko na Górnym Śląsku.
Firma w 2021 roku przekazała, że złożyła pozew przeciwko w Polsce, w którym domagała się odszkodowania z tytułu szkód i utraconych zysków związanych z kopalniami.
"Rzeczpospolita Polska naruszyła swoje zobowiązania wynikające z Traktatów poprzez działania mające na celu zablokowanie rozwoju należących do Spółki kopalń Jan Karski i Dębieńsko w Polsce. Działania Rzeczpospolitej Polskiej pozbawiły spółkę Prairie całej wartości jej inwestycji w Polsce" - informowano wówczas.
Czytaj także: Australijska spółka składa pozew przeciw Polsce. Domaga się miliardów złotych>>>
Autorka/Autor: kris/dap
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock