Amerykanie zaprezentowali dziś dane za pierwszy kwartał tego roku o Produkcie Krajowym Brutto. Wzrósł on tylko o 0,2 proc. Rynek oczekiwał wzrostu na poziomie 1 proc. To bardzo złe dane oznaczają, że amerykańska gospodarka wciąż ma spore kłopoty. Na opublikowane dane od razu zareagowały rynki walutowe - tanieje dolar, wzmacnia się euro i nasza rodzima waluta - tracą też giełdy w USA i Europie.
Produkt Krajowy Brutto USA w I kwartale 2015 roku wzrósł o 0,2 proc. - kwartał do kwartału - podał Departament Handlu USA w pierwszym wyliczeniu. To mniej niż spodziewali się analitycy, którzy prognozowali wzrost PKB o 1,0 proc. To o 2 procent mniej niż w poprzednim kwartale.
Zdaniem analityków wpływ na PKB w I kwartale miała surowa zima w USA, spadek eksportu przez mocnego dolara, zmniejszenie inwestycji w przemyśle naftowym będący skutkiem spadku cen ropy oraz strajków w amerykańskich portach.
Reakcja rynków
Największa gospodarka świata mocno wyhamowała w I kwartale 2015 roku. To kolejne słabe dane ze Stanów Zjednoczonych, które nie mogły przejść bez echa przez rynki finansowe. W pierwszych chwilach po opublikowaniu nowych danych widzimy reakcje na rynkach walutowych.
Oznacza to, że oddala się perspektywa podwyższenia stóp procentowych (obecnie 0,0-0,25 proc) w Stanach Zjednoczonych, na co na początku roku liczyli inwestorzy. Podniesienie stóp byłoby jasnym sygnałem o tym, że największa gospodarka pożegnała się z kryzysem. Część komentatorów twierdzi, że amerykańska gospodarka przyspieszy w drugiej połowie roku.
W parze euro do dolara, obserwujemy znaczne umacnianie się europejskiej waluty. Ok. godz. 16:35 euro umacnia się o 1,53 proc. - 1,113.
Podobnie wygląda sytuacja na polskim rynku walutowym. Ok. 16:35 kurs dolara w parze do złotego spada o 0,96 proc. - 3,608.
Reakcje widzieliśmy również na rynku akcji, gdzie przyspieszyła wyprzedaż. Ok. godz. 16:25 Indeks DAX tracił -3.3 proc., CAC40 -2.5 proc., zaś WIG20 - 1.2 proc.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl / PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu