Esprit sprzedał prawa do swojej europejskiej marki brytyjskiej grupie inwestycyjnej Alteri - podaje branżowy portal retaildetail.eu. Nie uchroni to jednak ani pracowników przed zwolnieniami, ani sklepów przed zamknięciami.
Branżowy portal przypomina, że Esprit ogłosił wcześniej, że poszukuje kupca na europejskie prawa licencyjne. Ostatecznie zostały one sprzedane Alteri. Na razie nie ujawniono szczegółów finansowych dotyczących transakcji.
Esprit znalazło kupca
Jednocześnie na początku sierpnia rozpoczęło się postępowanie upadłościowe dotyczące europejskiej centrali sieci sklepów. Nie udało się bowiem znaleźć kupca na całość biznesu.
Brytyjska grupa inwestycyjna Alteri wykupuje bowiem tylko prawo do marki, czyli loga i nazwy Esprit. Transakcja nie obejmuje innych aktywów, w tym sklepów. Oznacza to, że pracę straci 1300 osób.
"To koniec fizycznej obecności Esprit w Europie, po wcześniejszym zamknięciu sklepów w innych miejscach na świecie" - pisze portal retaildetail.eu. "Wciąż nie wiadomo, co z przyszłością sklepów Esprit działających w ramach franczyzy" - czytamy w artykule.
Problemy Esprit
W połowie maja opisywaliśmy problemy firmy odzieżowej. Wtedy to notowana na giełdzie w Hongkongu grupa wszczęła postępowanie upadłościowe w Niemczech, wyrażając nadzieję, że to posunięcie umożliwi dotkniętym spółkom zależnym naprawę finansów.
Wniosek o upadłość, złożony przed sądem w Duesseldorfie, dotyczył spółki zależnej Esprit Europe oraz sześciu innych niemieckich spółek należących do grupy.
Na początku sierpnia wysłaliśmy do przedstawicieli firmy pytania dotyczące przyszłości polskich pracowników. Do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi.
Źródło: retaildetail.eu, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tanya Keisha/Shutterstock