Elon Musk zapowiedział, że do 2020 roku na amerykańskich drogach pojawi się milion tak zwanych "robotaksówek", czyli samochodów bez kierowcy. W najnowszą inicjatywę Tesli będą zaangażowani właściciele pojazdów producenta, którzy dzięki aplikacji będą mogli udostępniać pasażerom swoje auta.
O tym pomyśle założyciel Tesli Elona Musk poinformował na konferencji Autonomy Investor Day w Palo Alto w Kalifornii. - Jestem pewny, mówiąc o autonomicznych "robotaksówkach" w 2020 roku - deklarował Musk.
Nawet 30 tysięcy rocznie
System ma działać w podobnym modelu do tego, w którym funkcjonuje Uber, czy Airbnb. Właściciele aut marki Tesli będą mogli zarabiać, udostępniając pasażerom swoje samochody. Część stawki za przejazd otrzyma posiadacz pojazdu, a Tesla pobierze od 25 do 30 procent opłaty. Według Muska, jeżeli właściciel Tesli zgodzi się na udział w programie, będzie mógł zarobić nawet 30 tysięcy dolarów rocznie.
- Podstawowym przesłaniem dla konsumentów powinno być to, że kupowanie czegokolwiek innego niż Tesla jest szalone - stwierdził. Według Muska niedługo będzie można to porównać do "posiadania konia".
Miliarder wraził też nadzieję, że odpowiednie organy regulacyjne zezwolą na wdrożenie usługi.
Prace nad alternatywną dla Ubera usługą trwają w Tesli już od kilku lat. Sam Musk w 2016 roku określił projekt jako część "głównego planu" firmy.
Zapowiedź Muska pojawia się w trudnym czasie dla Tesli. Niektórzy krytycy sugerują, że prezentacja miała odwrócić uwagę od rozczarowujących wyników firmy w pierwszym kwartale.
Jak pisze BBC, miliarder obiecywał wcześniej, że samochody autonomiczne Tesli znajdą się na drogach już w 2018 roku.
- Nie zawsze jestem na czas, ale zrobię to – deklarował tym razem Musk.
Autor: mp / Źródło: Vanity Fair, BBC