Nie widzę oznak recesji. Myślę, że kraj będzie się rozwijał - stwierdził prezydent USA Donald Trump. Przekazał też urzędnikom, by byli gotowi na wprowadzenie kolejnych ceł, które mają sprawić, że firmy przeniosą się do Stanów Zjednoczonych.
Prezydent USA Donald Trump zbagatelizował obawy dotyczące ryzyka recesji w Stanach Zjednoczonych w związku z prowadzoną przez niego polityką handlową.
Trump o recesji w USA
- W ogóle tego nie widzę. Myślę, że ten kraj będzie się rozwijał - odparł spytany o to, czy obawia się recesji.
Prezydent USA zbagatelizował też widoczne na rynkach finansowych załamanie. - Rynki będą rosły i będą spadały. To mnie nie martwi - stwierdził.
Prezydent USA o kolejnych cłach
Następnie Donald Trump przekazał urzędnikom swojej administracji, by przygotowali się na kolejne cła, mówiąc, że taryfy mogą być jeszcze wyższe.
Prezydent USA powiedział, że wyższe cła oznaczają po prostu, iż bardziej prawdopodobne jest, że firmy przeniosą swoją działalność do Ameryki.
- Największą wygraną nie są cła. Duża wygrana to dużo pieniędzy. Ale największą wygraną jest to, że firmy przeniosą się do USA i zaczną tu produkować - wskazał.
USA reagują na działania Kanady
Prezydent USA zapowiedział, że prawdopodobnie wycofa się z nałożenia 50-procentowych ceł na kanadyjską stal i aluminium.
W ten sposób Donald Trump odniósł się do oświadczenia premiera kanadyjskiej prowincji Ontario Douga Forda, który poinformował, że zawiesza 25-procentowe cła eksportowe na prąd sprzedawany do USA.
Trump wcześniej ogłosił, że podwyższa cła na stal i aluminium z Kanady - z 25 do 50 proc., co miało związek z decyzją władz Ontario o podwyżce cen prądu dla odbiorców w USA o 25 proc.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/SAMUEL CORUM / POOL