Amerykańskie linie lotnicze United Airlines poinformowały w poniedziałek o znalezieniu poważnych usterek w blisko dziesięciu uziemionych samolotach Boeing 737 MAX 9 oraz, że liczba ta może się zwiększyć. Liczba ta ma być bliższa dziesięciu. Wszystkie samoloty tego typu zostały przez władze federalne czasowo wycofane z eksploatacji po groźnej awarii podczas lotu. Inwestorzy ostro ocenili ostatni incydent.
Przedstawiciel United poinformował, że podczas inspekcji wykryto "niedokręcone bolce" w wielu panelach tych samolotów. Dodał, że liczba maszyn z tymi usterkami jest bliska 10 i może wzrosnąć. - To wiele zmienia ponieważ jest to teraz problem całej floty. To jest problem kontroli jakości - powiedział John Cox federalny ekspert ds. bezpieczeństwa samolotów.
O włos od katastrofy
Powodem uziemienia Boeingów 737 MAX 9 było oderwanie się, wkrótce po starcie z lotniska w Portland, w stanie Oregon, jednego z paneli kadłuba maszyny należącej do Alaska Airlines. Pilotom udało się bezpiecznie wylądować. Nie było poważniejszych obrażeń wśród pasażerów i załogi.
Reuter zaznacza, że chociaż samoloty typu MAX 9 są eksploatowane tylko przez kilku przewoźników na świecie, a w USA jedynie przez Alaska Airlines i United Airlines, to może to być przyczyną poważnych kłopotów dla producenta. W ostatnich latach Boeing boryka się z coraz to nowymi problemami z jakością a samoloty 737 MAX były już raz uziemione na początku 2019 r.
Samoloty 737 MAX miały już szereg problemów technicznych i dwie katastrofy - w październiku 2018 roku i marcu 2019 roku. Zginęło w nich łącznie 346 osób a maszyny tego typu pozostawały uziemione przez 20 miesięcy zanim ponownie dopuszczono je do lotów.
Utrata reputacji i konsekwencje na giełdzie
Po piątkowym wypadku samolotu Boeinga akcje akcje amerykańskiego producenta samolotów zakończyły poniedziałek spadkiem o 8 proc., podczas gdy akcje dostawcy Spirit Aerosystems spadły o 11 proc. Boeing jest notowany na nowojorskiej giełdzie.
- Chodzi bardziej o całe postrzeganie Boeinga jako operatora i jego długoterminowe wyniki w zakresie bezpieczeństwa – powiedział John Grant, główny analityk w firmie analitycznej OAG, w programie BBC World Business Report.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Steve Mann/Shutterstock