PiS nie chce oddać TVP. Pojawił się nowy "prezes"

"24 grudnia br., na podstawie uchwały Rady Nadzorczej Telewizji Polskiej S.A. nr 148/X/2023, zostałem delegowany na stanowisko prezesa Zarządu TVP. Decyzja ta zapadła w związku z rezygnacją dotychczasowego prezesa Mateusza Matyszkowicza z zajmowanej funkcji" – przekazał w liście Łopiński.

Pismo Macieja Łopińskiego zostało opublikowane w mediach społecznościowych przez Cezarego Gmyza.

Łopiński w liście podkreśla, że "Telewizja Polska i jej dziennikarze w ciągu ostatnich tygodni byli przedmiotem licznych ataków".

"20 grudnia br. doszło do próby nielegalnego przejęcia władzy w Spółce. Odebrano Widzom ich Telewizję, przejęto kontrolę nad kilkoma jednostkami organizacyjnymi TVP, łamiąc prawo wyłączono sygnał kilku anten, w tym TVP Info, TVP3 i TVP World oraz zamknięto portal tvp.info" - wymieniał.

Powołał się na opinie Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy, Europejskiej Federacji Dziennikarzy, Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i prezydenta RP, według których decyzja ministra kultury o powołaniu nowych władz telewizji publicznej została oceniona negatywnie.

"Atak na TVP nosi wszelkie znamiona skoordynowanej operacji, mającej na celu nielegalne przejęcie mediów publicznych w Polsce. Oświadczam stanowczo, że wszelkie działania uzurpatorskiej władzy przeciwko kilkuset pracownikom i współpracownikom TVP, w tym zwolnienia z pracy, zwolnienia ze świadczenia pracy, pozbawianie dostępu do stanowisk pracy, straszenie oraz sankcje dyscyplinarne są nielegalne, a osoby zaangażowane w ten proceder poniosą przewidziane prawem konsekwencje. Informuję przy tym, że struktura Spółki jest taka, jak w dniu 19 grudnia br., dotyczy to zarówno stanu zatrudnienia pracowników i współpracowników, jak i obsady stanowisk menadżerskich" - podkreślił.

Do oświadczenia Macieja Łopińskiego odniósł się Piotr Zemła - przewodniczący rady nadzorczej TVP, którą w zeszłym tygodniu powołał Bartłomiej Sienkiewicz. "Uprzejmie informuję, że Rada Nadzorcza TVP S.A. nie powierzała funkcji p.o. prezesa zarządu Panu Ministrowi Maciejowi Łopińskiemu. Jedynym, aktualnym prezesem TVP S.A. jest Pan Redaktor Tomasz Sygut" - napisał Zemła na platformie X. 

Następnie oświadczenie 25 grudnia po południu wydał minister kultury. Bartłomiej Sienkiewicz podkreślił, że decyzji ws. Łopińskiego dokonał "nieistniejący organ", odwołany wcześniej decyzją walnego zgromadzenia.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sienkiewicz odpowiada na pojawienie się nowego "prezesa" TVP >>>

Maciej Łopiński w latach 2005-2010 był sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, w latach 2011-2015 posłem, w latach 2015-2016 pracował w Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy. W 2020 r. pełnił obowiązki prezesa TVP, zasiadał w organach nadzoru spółek prawa handlowego, m.in. PZU, KGHM, PZU Asset Management. Był też przewodniczącym rady nadzorczej PKO BP.

Resort kultury poinformował w środowym komunikacie, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz "jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, posiadającego 100 procent akcji w spółkach, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych odwołał 19 grudnia 2023 roku dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze".

Jak wynika z informacji zamieszczonej w środę na stronie internetowej TVP nowy prezesem Telewizji Polskiej został Tomasz Sugut . Podano również, że w radzie nadzorczej zasiadają Piotr Zemła, Maciej Taborowski i Anisa Gnacikowska.

Dotychczasowym prezesem zarządu Telewizji Polskiej był Mateusz Matyszkowicz. Tę funkcję pełnił od 5 września 2022 roku.

Politycy PiS twierdzą, że zmiany w mediach publicznych są niezgodne z prawem. Ze sposobem przeprowadzania zmian w TVP nie zgadza się także prezydent Andrzej Duda. W sobotę wieczorem prezydent podjął decyzję o zawetowaniu ustawy okołobudżetowej na rok 2024, w której znalazły się 3 mld zł na media publiczne.