Nasze stanowisko wobec uchodźców wpływa i będzie wpływało w negatywny sposób na wizerunek i pozycję Polski w Unii Europejskiej, bo Europa Zachodnia oczekuje, że Polska zachowa się solidarnie i wywiąże się z obligacji, na które zgodził się polski rząd - powiedział w "Rozmowie Poranka" w TVN24 BiS Janusz Zemke. Jak dodał eurodeputowany SLD i były wiceszef MON "nie może być tak, że Polska mówi, że problem uchodźców jej nie interesuje i nie dotyczy". - Wszyscy mają pomagać, tak długo nie da się prowadzić polityki - podkreślił.
Zemke pytany był też o to, czy mamy do czynienie z Europą dwóch prędkości.
- Za kilka miesięcy niemieckie i francuskie władze będą dążyły do silniejszej współpracy w ramach strefy euro. Polska nie jest w strefie euro i nie mamy planów, żeby w niej być - powiedział.
- Będzie tak, że współpraca 19 państw będzie bliższa. One będą się posuwały dalej jeśli chodzi o systemy podatkowe, wspólny budżet. My będziemy na obrzeżach i mamy gigantyczny problem - dodał gość "Rozmowy Poranka".
"Rozmowa Poranka" od poniedziałku do piątku na antenie TVN24 BiS o godz. 7.15.
Autor: tol / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS