Średnio 8,2 proc. środków na rozwój obszarów wiejskich w UE w latach 2011-2013 wydano błędnie - wynika z opublikowanego we wtorek raportu Europejskiego Trybunału Obrachunkowego. Błędy dwa razy częściej dotyczyły środków na inwestycje niż płatności obszarowych.
W całym wieloletnim budżecie na lata 2007-2013 na politykę rozwoju wsi UE przeznaczyła prawie 100 mld euro, a kolejne 55 mld dołożyły kraje członkowskie. Z tych środków mniej więcej po połowie przeznaczono na inwestycje oraz na płatności obszarowe.
Umyślne naruszenia?
- Trybunał szacuje, że średni poziom błędu w odniesieniu do wydatków na rozwój obszarów wiejskich poniesionych w ciągu ostatnich trzech lat wynosił 8,2 proc. - napisano w raporcie. W poszczególnych latach poziom błędu stopniowo spadał - z 8,4 proc. w 2011 roku do 7,9 proc. w roku 2013. Zdaniem unijnych audytorów względnie wysoki odsetek pomyłek w wydatkach na rozwój obszarów wiejskich w UE może mieć negatywny wpływ na osiąganie celów polityki rozwoju wsi, takich jak większa konkurencyjność rolnictwa i leśnictwa, poprawa stanu środowiska naturalnego i terenów wiejskich oraz lepsza jakość życia na tych obszarach.
Spośród wszystkich błędnych wydatków mniej więcej dwie trzecie przypadło na środki inwestycyjne (5,7 proc. przebadanych projektów), a jedna trzecia na płatności obszarowe (2,5 proc.).
Jedna ósma wykrytych nieprawidłowości wynikała z nieprzestrzegania przepisów dotyczących zamówień publicznych w przypadku inwestycji (1,1 proc.). Podobny był poziom błędów polegających na nieumyślnym naruszeniu kryteriów, według których kwalifikowano beneficjentów prywatnych (1 proc.) lub publicznych (0,9 proc.). W przypadku 1,1 proc. przebadanych projektów Trybunał podejrzewa umyślne złamanie prawa. W zakresie inwestycji Trybunał stwierdził, że najbardziej podatny na błędy był mechanizm wspierania przetwórstwa produktów rolnych, natomiast błędami nie były obciążone środki na wsparcie młodych rolników.
Polska na średnim poziomie
Z kolei w zakresie pomocy obszarowej główną przyczyną błędów było niewypełnianie zobowiązań podejmowanych przez rolników (0,9 proc.), którzy po pierwsze mieli mało zachęt, by dotrzymywać słowa, po drugie - nie musieli liczyć się z surowymi sankcjami, a po trzecie - rzadko byli kontrolowani. Równie często (0,9 proc.) problemem było naruszenie kryteriów kwalifikowania beneficjentów. Według Trybunału organy kontrolne państw członkowskich mogły i powinny były wykryć oraz skorygować większość błędów wpływających na wydawanie środków inwestycyjnych. Stwierdzono, że niezbędne do tego informacje były dostępne dla urzędników, ale ich albo nie używano, albo nie wymagano, a ponadto przeprowadzane kontrole nie były wyczerpujące. W raporcie podano przykłady popełnionych błędów. W jednym z nich, dotyczącym Polski, wskazano, że kontrakty współfinansowane w ramach środków, które instytucja zarządzająca środkami mogła wydać na swoje cele, były przyznane bezpośrednio, bez przeprowadzenia wymaganej procedury konkurencyjnej. Trybunał stwierdził, że wymagane kontrole nie zostały przeprowadzone, a polska agencja zajmująca się płatnościami nie sprawdziła, czy projekty pomocy technicznej są zgodne z przepisami dotyczącymi zamówień publicznych. Raport pokazuje, że im wyższy poziom wykonania budżetu na rozwój obszarów wiejskich tym niższy wskaźnik źle wydanych środków. O ile dla dziewięciu państw, które najlepiej wydawały pieniądze na rozwój wsi, wskaźnik błędów wynosił 3,6 proc., to dla dziewięciu najsłabiej radzących sobie z dysponowaniem środkami było to już 10 proc. Polskę zaliczono do grupy państw ze średnim poziomem wydatków, dla której poziom błędu wynosił 8,6 proc. Szczegółowych danych dla poszczególnych krajów nie podano. Przyczyny błędów zidentyfikowano na podstawie analizy próbki 461 losowo wybranych płatności. Trybunał dokonał też przeglądu planów działania, które miały określić przyczyny błędów i wskazać działania naprawcze w państwach członkowskich. Do tej analizy wybrano 10 krajów; nie było wśród nich Polski. W Polsce budżet Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 wynosił ponad 17,4 mld euro, z czego 13,4 mld euro z UE i ok. 4 mld euro z budżetu krajowego. Program rozlicza Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Europejski Trybunał Obrachunkowy jest niezależną instytucją kontrolującą finanse UE. Powstał w 1975 roku i ma siedzibę w Luksemburgu.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu