Obrazujący kondycję sektora przemysłowego wskaźnik PMI dla Polski w listopadzie wzrósł do poziomu 46,7 punktów wobec 45,6 punktów w październiku - podała firma Markit. Wskaźnik był nieco lepszy od prognozy, która wynosiła 46,6 pkt.
W komentarzu do wyników napisano, że w listopadzie warunki gospodarcze w polskim sektorze przemysłowym były wciąż słabe.
"Tempo spadku produkcji i nowych zamówień, choć zwolniło od października, nadal było stosunkowo szybkie. Duży pesymizm polskich producentów odnośnie przyszłej produkcji przyczynił się do piątego z rzędu spadku zatrudnienia w sektorze. Natomiast inflacja kosztów była najsłabsza od ponad trzech lat, a ceny wyrobów gotowych wzrosły tylko nieznacznie" - dodano.
Cięcia w zatrudnieniu
Autorzy badania podają, że do wzrostu Indeksu przyczynił się przede wszystkim wolniejszy spadek nowych zamówień, choć wskaźnik dla tej zmiennej odnotował najostrzejszy spadek od ponad dekady.
"Tak więc mimo listopadowego spowolnienia, w październiku tempo spadku było wciąż szybkie na tle badań historycznych" - napisano. W komentarzy do badania Phil Smith, ekonomista IHS Markit pisze, że "im dłużej kondycja przemysłu będzie się pogarszać, tym bardziej prawdopodobne staną się cięcia w zatrudnieniu, co może stanowić zagrożenie dla rynku krajowego".
- Przedsiębiorcy coraz bardziej pesymistycznie patrzą w przyszłość, co odzwierciedla listopadowy spadek Wskaźnika Przyszłej Produkcji do najniższego poziomu w historii badań - wskazał Smith. Zauważył też, że już trzeci raz z rzędu indeks odnotował nowe minimum.
Czym jest PMI?
PMI Polskiego Sektora Przemysłowego to złożony wskaźnik opracowany w celu zobrazowania kondycji polskiego sektora przemysłowego. Jest on kalkulowany na podstawie pięciu subindeksów: nowych zamówień, produkcji, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów pozycji zakupionych. Każda wartość głównego wskaźnika powyżej 50 oznacza ogólną poprawę warunków w sektorze.
Autor: tol/mmh / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock