Wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych może być dobrą reklamą dla Polski. Sławomir Majman, dyrektor Europe Strategic Investments mówił w rozmowie z TVN24 BiS, że kilka pozytywnych słów z ust Donalda Trumpa może znacząco zwiększyć zainteresowanie biznesu inwestycjami w Polsce.
Majman wyrażał przekonanie, że Stany Zjednoczone są największym z zagranicznych inwestorów w Polsce. Przy czym gość TVN24 BiS zaznaczał, że chodzi o kapitał, który formalnie płynie z Wielkiej Brytanii, Luksemburga czy Holandii, a tak naprawdę należy do firm amerykańskich.
Gość programu TVN24 BiS zwracał uwagę, że inwestycje amerykańskie cechują się tym, że nie są umiejscowione w jednym sektorze, a raczej trafiają do wielu branż. Jako przykład Majman wymieniał przemysł samochodowy, lotniczy, czy chemiczny.
- Możemy szacować, że gdzieś w granicach 35 - 40 mld dolarów Amerykanie już zainwestowali w Polsce - mówił Majman - Co oznacza 180 do 200 tys. miejsc pracy dla Polaków w amerykańskich firmach - liczył były szef Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.
W podobnym tonie jakiś czas temu mówił Tony Housh, szef AmChamu (amerykańskiej Izby Handlowej). - Szacujemy, że wartość amerykańskich bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce przekroczyła 40 mld dolarów. Część z tych inwestycji trafiło tu poprzez europejskie spółki-córki amerykańskich firm, więc nie zawsze jest łatwo podać precyzyjną kwotę - mówił Housh w jednym z wywiadów pod koniec 2016 roku.
- Przy tym tempie amerykańskich inwestycji powinniśmy osiągnąć blisko 50 mld pod koniec tego roku - szacował Majman.
Atrakcyjna Polska
Tymczasem Marcin Patrykowski z agencji Standard&Poor's zauważał, że za amerykańskim kapitałem idzie też rozwój. Firmy ze Stanów Zjednoczonych w krajach, w których inwestują tworzą ośrodki zajmujące się obszarem tzw. badania i rozwój, wyjaśniał.
Zdaniem Patrykowskiego, Polskę wyróżnia kilka cech. - Przede wszystkim jesteśmy krajem dużym. Jesteśmy 40 milionowym społeczeństwem, które jest wciąż na etapie transformacyjnym, zaawansowanym ale transformacyjnym, czyli wciąż się rozwijamy - oceniał Patrykowski.
Po drugie, wyliczał ekspert, Polacy są pracownikami na wysokim poziomie, jeśli chodzi o umiejętności i wiedzę.
- Polacy sprawdzili się jako koło napędowe dla tych przedsiębiorstw - ocenia gość TVN24 BiS. Trzecią zaletą Polski, w ocenie Patrykowskiego, jest członkostwo w Unii Europejskiej.
Natomiast goście zgadzali się, że przy tak dużej gospodarce, jaką jest rynek w USA, produkty z Polski stanowią tylko niewielki promil importu. - Jeżeli chodzi o wymianę handlową to cudów nie ma - mówił Majman. - Nie sądzę, żebyśmy stali się jakimś liczącym partnerem dla Stanów Zjednoczonych - oceniał gość TVN24 BiS.
Autor: ps/gry / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock