System kaucyjny w Polsce nadal nie został wprowadzony. Branża napojowa domaga się jak najszybszego skierowania pod obrady Sejmu i uchwalenia ustawy w tej sprawie. "To zupełnie niepotrzebne i szkodliwe dla środowiska i gospodarki opóźnienie. Wpłynie też na koszty produkcji, ceny i konkurencyjność branży napojowej" - podkreślił Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Apel w sprawie systemu kaucyjnego w czwartek opublikowały Polska Federacja Producentów Żywności Związek Pracodawców i Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce - Browary Polskie. We wspólnym komunikacie podkreślono, że "istnieje realne zagrożenie, że system kaucyjny może nie być uchwalony w tej kadencji Sejmu, co oznacza, że znaczące zwiększenie zbiórki i recyklingu odpadów opakowaniowych po napojach, w tym butelek PET, zamiast już w roku 2025, będzie możliwe najwcześniej w 2030".
Przytoczono przy tym wyniki badania, z których ma wynikać, że za wprowadzeniem systemu kaucyjnego jest prawie 90 proc. polskich konsumentów i cała branża napojowa. "Ma on przyczynić się do ochrony środowiska poprzez znaczące zwiększenie ilości zebranych i poddanych recyklingowi odpadów opakowaniowych po napojach. Dzięki temu z naszych parków, lasów i ulic znikną puste butelki PET i puszki po napojach. System przyczyni się również do poprawy czystości powietrza, bo butelki PET przestaną być spalane w piecach" - wskazano w czwartkowym komunikacie.
Według branży napojowej "brak systemu spowoduje natomiast poważne problemy branży napojowej w realizacji obowiązków wynikających z procedowanej właśnie ustawy wdrażającej unijną dyrektywę Single Use Plastic (SUP)". Jak przypomniano, ustawa ustanawia nowe, obowiązkowe poziomy zbiórki i użycia surowca wtórnego w opakowaniach. W każdej nowej butelce PET od roku 2025 ma go być minimum 25 proc.
System kaucyjny w Polsce
Pod koniec grudnia ubiegłego roku rząd przyjął ustawę, która ma implementować do krajowych przepisów unijną dyrektywę SUP, której celem jest ograniczenie stosowania jednorazowego plastiku. Drugi opracowywany projekt ma wdrożyć w Polsce system kaucyjny. Za jego przygotowanie odpowiada Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Prace nad tym projektem trwają już od ponad roku i był on kilkukrotnie zmieniany. Projekt ustawy w sprawie systemu kaucyjnego w połowie stycznia został przekazany do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów do rozpatrzenia przez Stały Komitet Rady Ministrów.
Według branży napojowej "dalsze blokowanie ustawy i ewentualne jej nieuchwalenie w tej kadencji Sejmu oznacza wprost, że zamiast uruchomić system w roku 2025, Polska zrobi to nie wcześniej niż w roku 2030".
"To zupełnie niepotrzebne i szkodliwe dla środowiska i gospodarki opóźnienie. Wpłynie też na koszty produkcji, ceny i konkurencyjność branży napojowej, bo za niezrealizowanie poziomów zbiórki opakowań grożą wysokie karne opłaty. Bez systemu kaucyjnego producenci będą musieli również kupować recyklat w innych krajach, gdzie systemy kaucyjne już funkcjonują lub w najbliższym czasie zostaną uruchomione" - zauważył, cytowany w komunikacie, Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.
"System kaucyjny jest rozwiązaniem, na które niecierpliwie czekamy i wciąż mamy nadzieję, że ustawa, która praktycznie jest gotowa i która była wielokrotnie już obiecywana konsumentom i przedsiębiorcom, wreszcie będzie skierowana do Sejmu" - dodał Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce.
Według ostatnich zapowiedzi MKiŚ system kaucyjny ma objąć opakowania z tworzyw sztucznych po napojach o pojemności do 3 litrów, opakowania szklane wielokrotnego użytku po napojach o pojemności do 1,5 litra, a także puszki metalowe o pojemności do 1 litra.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock