Jeśli ktoś był na ryneczku w Warszawie czy Poznaniu, to dookoła słychać, że to jest drogie, tamto podrożało, to jest za drogie. Nawet w małych miastach ludzie są dalej w szoku - stwierdziła w TVN24 dr Edyta Wojtyla z Wyższej Szkoły Bankowej (WSB) w Poznaniu.
Zdaniem ekonomistki "w Polsce nastroje konsumenckie są na niskim poziomie, niższe niż w Unii Europejskiej", choć "nieznacznie się poprawiły". - Coś tu się dzieje lepszego (...), więc święta chyba pozytywnie na nas wpływają. Jeślli wszystko jest drogie, to nic nie poradzimy, ale możemy przynajmniej spędzić miło święta. Chociaż pewnie przy stole wigilijnym temat inflacji będzie poruszany - powiedziała Wojtyla.
Według gościni TVN24 święta "nie będą takie jak zawsze". - To będą inne święta. O ile na jedzeniu, żywności nie zaoszczędziliśmy, bo chcemy zjeść tradycyjne potrawy (...), to już widać pewne oszczędności na przykład w usługach. Mniej osób być może poszło do fryzjera, mniej osób poszło skorzystać z usług kosmetycznych. Te usługi w danych GUS-owskich (...) są na niższym poziomie, jeśli chodzi o ilość i o wartość. Usługi to jest coś, na czym zaoszczędziliśmy w ostatnich miesiącach - wskazała.
Kupiliśmy mniej, wydaliśmy więcej
Dopytywana o prezenty, stwierdziła: - Ci, co mieli kupić prezenty, już je kupili i na pewno zaoszczędzili, jeśli chodzi o liczbę prezentów, bo o wartość - nie.
- Kupiliśmy mniej prezentów, a wydaliśmy zapewne więcej i to widać w każdej kategorii produktów - powiedziała w TVN24 Wojtyla.
Mówiła też, że w ostatnim czasie mieliśmy "wysyp danych", m.in. dotyczących sprzedaży detalicznej. - Tutaj czarno na białym to widać, nawet patrząc na produkty inne niż podstawowe. Zwróciłam szczególną uwagę na leki i na żywność, bo to jest na niezbędne do życia (...). Bardzo dobrze widać, że kupiliśmy mniej, a wydaliśmy więcej - stwierdziła.
Inflacja w Polsce
Inflacja w listopadzie 2022 roku wyniosła 17,5 procent, licząc rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Dla porównania w październiku inflacja wyniosła 17,9 procent rok do roku. Ze szczegółowych danych wynika, że opał podrożał o 109,1 procent rok do roku, a cukier o 92,6 procent.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock